Głośny spór wokół nominacji oficerskich w służbach specjalnych kończy się dokładnie w taki sposób, jakiego od miesięcy domagał się prezydent Karol Nawrocki. Jest oficjalna prośba o spotkanie ze strony rządu, jest natychmiastowa zgoda głowy państwa i zapowiedź rozmów w cywilizowanej, merytorycznej formule. Pytanie, które pojawia się coraz częściej, brzmi: dlaczego rząd zwlekał z tym tak długo – i kto naprawdę blokował dialog?