A dlaczego nie miał? prawdopodobnie po części ze względu na podejmowaną tematykę. „Kalina nawiązuje do najbardziej bolesnych, trudnych i wrażliwych momentów historii Polski, takich jak powstania narodowe czy katastrofa pod Smoleńskiem”. Sorry, taki mamy klimat.
Wystawa jest retrospektywą, z akcentem położonym na twórczość Kaliny z lat 70. i 80. Kiedy to – jak pisze Krystyna Różańska- -Gorgolewska – tworzył „w nurcie neoawangardy, który Kalina nasycał oryginalnym duchem wywiedzionym z romantycznej tradycji polskiej kultury”.