Europa pożyczy Ukrainie 90 mld Eur, a ta odda kasę, jak dostanie od Rosji reparacje wojenne. Ktoś mógłby wzruszyć ramionami i powiedzieć, iż jakiekolwiek reparacje od Rosji to fikcja, ale Europa ma 210 mld Euro zamrożonych rosyjskich depozytów.
Kwestia jest teraz tak, iż jakiś Międzynarodowy Trybunał Karny powinien zasądzić odszkodowanie, jakie powinna wypłacić Rosja Ukrainie. Na moje wyczucie, jest suma olbrzymia.
Te 90 mld, czy choćby 210 mld Eur, to peanuts w porównaniu z tym, jakie powinny być reparacje.
Przed agresją rosyjską w Ukrainie było ok. 42 mln ludzi. Teraz zostało 34 mln. Gdyby liczyć, iż wartość jednego człowieka to 1 mln Eur (tak się przyjmuje), to mamy astronomiczną sumę 8 trylionów Eur. A nie liczymy zniszczeń materialnych.
Warto sobie z tego zdawać sprawę.
Dzisiejsze spotkanie prezydenta Polski z prezydentem Ukrainy było jedną wielką żenadą. Wyobraźmy sobie, iż komuś płonie dom, przybiega do sąsiada, a ten mu mówi:
– A nie podziękowałeś, iż ci pożyczyłem sekator. A tak w ogóle, czy mógłbyś z tego płonącego domu ten sekator wydostać i mi oddać?
Wstyd mi, iż Polacy sobie wybrali, jak wybrali. Obyśmy nigdy nie znaleźli się w sytuacji, iż mamy wojnę z Rosją, a kanclerz Niemiec nam mówi:
– Ale nie podziękowaliście wystarczająco za naszą pomoc. Nie zrobiliście też ekshumacji poległych pod Gorzowem Wielkopolskim w 1945.
MIchał Leszczyński





![[wywiad] Wicedyrektor Caritas Polska: Bezdomność coraz częściej dotyka młodych i wykształconych](https://www.tysol.eu/imgcache/750x530/c/uploads/news/151402/17661690802d9f8f3fe39db5d36b102e.jpg)






