
W poniedziałek w Pałacu Prezydenckim odbyło się zwołane przez prezydenta posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Doszło do niego po spotkaniach prezydenta i członków rządu z sekretarzem obrony USA Petem Hegsethem i specjalnym wysłannikiem USA ds. Rosji i Ukrainy gen. Keithem Kelloggiem.
W weekend prezydent Duda udał się do Waszyngtonu, gdzie spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem. Z kolei szef MSZ Radosław Sikorski spotkał się w piątek z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
Tematem wizyta w Waszyngtonie
Duda wyraził zadowolenie, iż mógł wspólnie przedyskutować kwestie bezpieczeństwa z przedstawicielami wszystkich stron politycznych w Polsce. – Rozpoczął się proces de facto przygotowania do rozmów pokojowych podjęty przez prezydenta Donalda Trumpa – powiedział.
Przypomniał, iż w ostatnim czasie w Warszawie pojawiło się dwóch przedstawicieli amerykańskiej administracji. – Pierwszym był sekretarz ds. obrony czyli nowy szef Pentagonu Pete Hegseth, a drugim gen. Kellogg, specjalny przedstawiciel prezydenta Trumpa ds. Ukrainy i Rosji. (…) To były bardzo ważne spotkania, których dopełnieniem była moja wizyta w Waszyngtonie. O tym przede wszystkim dzisiaj rozmawialiśmy – powiedział.
ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda w trzecią rocznicę inwazji. „Symbol walki Ukrainy o niezależność”
– Zrelacjonowałem uczestnikom posiedzenia moje spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem, konkluzje tego spotkania, także moje przemyślenia w kontekście wcześniejszych rozmów z Hegsethem i gen. Kelloggiem – dodał.
Powiedział, iż debata była „bardzo konstruktywna”.
Apel do premiera. „Zaprzecza dobrej współpracy ws. bezpieczeństwa”
Prezydent przekazał też, iż skierował do Donalda Tuska i jego ministrów apel.
– Zwróciłem się do rządu i pana premiera z apelem, aby wycofać się z wprowadzenia rozwiązania prawnego, które umożliwia eliminowanie przedstawicieli prezydenta RP z tego typu debat w komitetach Rady Ministrów i niestety mimo naszych protestów, takie rozwiązanie prawne jest proponowane – powiedział Duda i wyraził nadzieję, iż jednak nie dojdzie do skutku.
– Ono zaprzecza idei współdziałania, dobrej współpracy ws. bezpieczeństwa – mówił. Tłumaczył, iż jeżeli politycy mają współpracować w kwestii bezpieczeństwa, to muszą to robić „na co dzień” nie tylko podczas posiedzeń RBN. – Mam nadzieję, iż pan premier to jeszcze raz przeanalizuje, a rząd się z tego wycofa – powiedział.
Posiedzenie RBN. Spotkanie najważniejszych polityków
W posiedzeniu RBN uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata-Kidawa Błońska, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła, oraz przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych.
Klub Koalicji Obywatelskiej reprezentował b. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, klub PiS – jego przewodniczący Mariusz Błaszczak. PSL – poza Kosiniakiem-Kamyszem – reprezentował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Polskę 2050 – szef klubu Paweł Śliz, Lewicę – szefowa klubu Anna Maria Żukowska, a Konfederację – szef klubu Grzegorz Płaczek.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie: MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny, poselski lub koło poselskie (lub przewodniczący tych klubów lub kół), szefowie kancelarii prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.
