Prezydent USA Donald Trump (78) w tej chwili w szybkim tempie zbliża się do Kremla. Niedawno pojawiły się doniesienia, iż w tym miesiącu możliwe jest spotkanie z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Podczas gdy ukraiński prezydent jest oczerniany jako „dyktator”, w otoczeniu Trumpa pojawiają się już spekulacje na temat „szans” na rzekome porozumienie pokojowe z Rosją.
Gwałtowna zmiana sytuacji dotyka nie tylko ogółu społeczeństwa w Europie , ale także tysiące zachodnich firm, które przez cały czas działają w Rosji. Informuje o tym „Handelsblatt”, powołując się na dwa badania: Według badania Uniwersytetu Yale’a w USA , jedynie 34 proc. firm, które działały w Rosji w lutym 2022 r., całkowicie się wycofało. W swoim badaniu Kijowska Szkoła Ekonomiczna oszacowała, iż odsetek ten wynosi 32 procent. Według badania Yale, 22 procent przedsiębiorstw rozważa wycofanie się z Rosji, podczas gdy 45 procent kontynuuje działalność w tym kraju.
Korporacje pośrednio napełniają wojenny skarbiec Putina
Według raportu podobna sytuacja ma miejsce w firmach niemieckich. Według obecnych szacunków w Rosji działa przez cały czas od 2000 do 2500 niemieckich firm, choć w różnych formach. Według aktualnych danych Niemiecko-Rosyjskiej Izby Handlu Zagranicznego, 89 procent niemieckich firm utrzymuje działalność w Rosji.
Zaangażowanie takich firm jak Beiersdorf, Bayer czy producenta jogurtu Ehrmann od lat jest przedmiotem krytyki, ponieważ praca tych korporacji przez cały czas zasila fundusz wojenny Kremla, mimo trwającej wojny z Ukrainą.
Ale pomimo obecnych postępów Donalda Trumpa, przynajmniej niemieckie firmy wydają się być ostrożne w kwestii ponownego rozszerzania swojej działalności w Rosji. Gazeta cytuje Catharinę Claas-Mühlhäuser, przewodniczącą Komisji ds. Stosunków Gospodarczych Europy Wschodniej niemieckiej gospodarki, która stwierdziła, iż nie wie, czy są jakieś plany w tym zakresie. W krótkiej perspektywie jest to mało prawdopodobne, jak stwierdzono w bardzo niejasnych słowach.
Claas-Mühlhäuser prawdopodobnie doskonale zna rosyjski biznes. Jest większościowym udziałowcem producenta maszyn rolniczych Claas, który mimo wojny przez cały czas jest aktywny w imperium Putina.
