– Uczestnicy są raczej przekonani, iż do tego przełomu nie dojdzie, ale prezydent Donald Trump chce pokazać, zademonstrować wobec partnerów, iż zrobi wszystko, żeby do tego doprowadzić – powiedział we wtorek w programie "Newsroom" WP Jacek Czaputowicz.
Czaputowicz: Polski nie ma przy stole, to Polska może być w menu
Jego zdaniem dobra atmosfera wśród uczestników wynika z tego, iż jest jakiś plan. – To jest bardzo krytyczna rzecz, na co chcę zwrócić uwagę. Ja się boję tego, iż jak Polski nie ma przy stole, to Polska może być w menu – uważa były szef MSZ.
Jak wskazał, nie ma na myśli, iż ktoś będzie rozbierał nasze terytorium, ale Władimir Putin też to widzi.
– Zostaliśmy wypchnięci, wyeliminowani i mogą być żądania osłabienia obecności amerykańskiej wojskowej w Polsce albo osłabienia gwarancji bezpieczeństwa. Tu będzie gra, dlatego to, iż nie ma nas przy stole, może mieć negatywne konsekwencje – podkreślił Czaputowicz w rozmowie z WP.
Komunikat Trumpa po rozmowach w Białym Domu
Przypomnijmy: w poniedziałek, 18 sierpnia, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w Białym Domu z prezydentem Trumpem.
Towarzyszyli mu sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premierka Włoch Giorgia Meloni oraz prezydent Finlandii Alexander Stubb.
Trump opublikował potem m.in. komunikat w mediach społecznościowych po zakończonych rozmowach.
Przekazał, iż podczas tego spotkania poruszany był temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, które miałyby być zapewnione przez różne kraje europejskie we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki. "Wszyscy są bardzo zadowoleni z możliwości POKOJU dla Rosji i Ukrainy" – napisał Donald Trump na platformie Truth Social.
Amerykański przywódca poinformował, iż po zakończeniu tych spotkań, zadzwonił do Władimira Putina i "rozpoczął przygotowania do spotkania, którego miejsce zostanie ustalone, między Prezydentem Putinem a Prezydentem Zełenskim".
"Po tym spotkaniu odbędą się rozmowy obu prezydentów oraz moje. Jeszcze raz podkreślam – to był bardzo dobry, wczesny krok w sprawie wojny, która trwa już prawie cztery lata" – przekazał.
Dodał, iż wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio oraz specjalny wysłannik Steve Witkoff koordynują działania z Rosją i Ukrainą. Prezydent USA podziękował za uwagę w tej sprawie.