

Karol Nawrocki zadeklarował w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem, iż jako prezydent nie podpisze żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni. Przy okazji kandydat PiS poinformował, iż sam taki dostęp posiada.
Na pytanie Mentzena, z czego wynika jego zapowiedź, Nawrocki wyjaśnił: „po pierwsze bardzo trudno jest dostać pozwolenie na broń w Polsce. Po drugie, jesteśmy w sytuacji, w której taką odporność cywilną państwa polskiego trzeba podnosić”.
— Dzisiaj potrzebujemy i szkoleń wojskowych, szkoleń cywilnych, wojsk obrony terytorialnej. Te regulacje, które są dzisiaj, są rzeczywiście skomplikowane — tłumaczył Nawrocki.
— Jak zaczęła mnie ścigać Federacja Rosyjska i grożono mi regularnie śmiercią za likwidację sowieckich obiektów propagandowych, po długiej procedurze, po kolejnych testach i przygotowaniach, uzyskałem dostęp do broni osobistej, bo miałem zagrożenie życia przez obce państwo — mówił kandydat PiS.
— Ta procedura jest na tyle wyczerpująca i na pewno nie będę zaostrzał tego prawa — podkreślił Nawrocki, mówiąc o tym, jak w Polsce uzyskuje się dostęp do broni.
W środę o godz. 13 rozpoczęła się rozmowa Sławomira Mentzena z Karolem Nawrockim. Ich spotkanie ma — w opinii tego pierwszego — pomóc jego wyborcom w podjęciu decyzji, kogo poprzeć w II turze.