PCh24.pl: Problemy psychiczne młodzieży. Część 3: Nowy porządek
PCh24.pl: Problemy psychiczne młodzieży. Część 3: Nowy porządek
data:09 grudnia 2023 Redaktor: Anna
Trzeci etap globalnej rewolucji komunistycznej rozpoczął się wraz z końcem pandemii w 2022 i wszystko wskazuje na to, iż ma się zakończyć około roku 2050. Wskazują na to następujące przesłanki: zapowiadana katastrofa klimatyczna ma nastąpić w tym właśnie roku; dane makroekonomiczne wskazują, iż wtedy też spodziewany jest upadek dolara jako waluty globalnych rozliczeń; wcześniejsze etapy trwały około 30 lat. Pierwszy etap trwał pomiędzy 1962 (początek Soboru Watykańskiego II) a 1992 rokiem (konferencja ONZ w Rio, wcześniej rozpad ZSRS). Drugi etap zamknął się Wielkim Resetem (pandemia 2020 – 2022 r.) Z kolei trzeci etap rewolucji oczywiście nie skończy globalnych przemian, a jedynie otworzy kolejny okres. Jak napisał Stalin, „w miarę postępów w budowie socjalizmu walka klasowa zaostrza się”.
Poniżej fragmenty 3.artykułu z cyklu prezentowanego na łamach: PCh24.pl
Logika wcześniejszych etapów, a także wiedza historyczna o poprzednich rewolucjach oraz znajomość dorobku neomarksistowskiej Szkoły Frankfurckiej wskazuje, iż w pierwszym etapie globaliści przejęli kulturę, w drugim – wprowadzili zarządzany chaos, a w trzecim zamierzają ustanowić swój nowy porządek.
Podział ten należy traktować umownie, gdyż rewolucyjne zmiany zachodzą w różnym momencie w różnych państwach. Polska wobec innych państw Zachodu jest zapóźniona. Różnica wynosiła początkowo około 30 lat, w tej chwili uległo zmniejszeniu, gdyż kolejne rządy zainstalowane w Polsce ściśle współpracują z globalistami. Bardzo duże postępy na drodze rewolucji Polska poczyniła dzięki rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Wprowadzono wtedy kilka pakietów rozwiązań ustrojowych, wiążących administrację, gospodarkę i politykę państwa polskiego ze strukturami i procesami Unii Europejskiej i ONZ. Dla przemian społecznych największe znaczenie ma nowelizacja Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej oraz polityka inkluzji, której głównym elementem jest tak zwana edukacja włączająca.
Po zakończeniu rządów tzw. dobrej zmiany zapóźnienie Polski wobec rewolucji marksistowskiej na Zachodzie wynosi kilkanaście lat. Nowe rządy lewicowo-liberalne będą mogły skorzystać z rozwiązań ustrojowych, wdrożonych wcześniej, aby wprowadzać wszelkie lewackie pomysły, jakich będą chciały elity globalnej władzy. To tylko część z całego ogromu zobowiązań, jakie podjęły kolejne rządy działające w Polsce. Świadczy to o tym, iż nasze państwo ma bardzo ograniczoną niepodległość i suwerenność. Przed nami kolejne rewolucyjne zmiany, odbierające resztki niezależności – centralizacja UE, traktat pandemiczny WHO, planowany Traktat Przyszłości ONZ.
O tym, jak będzie wyglądało NWO, wiemy bardzo dużo z licznych źródeł, ale tym się teraz nie zajmujemy, tylko procesami, które będą zachodziły w Polsce w ciągu najbliższych 10 lat w obszarze edukacji i wychowania. Wiedzę czerpiemy z dokumentów UE i ONZ, z opracowań ekspertów, z wypowiedzi proroków globalizmu (Harari, Schwab) i z doświadczeń państw Zachodu, gdzie przemiany już się dokonały.
Wraz z centralizacją UE ma powstać europejski obszar edukacyjny z ujednoliconym programem nauczania. W skali globalnej każde państwo ma wdrożyć u siebie edukację zrównoważonego rozwoju, gdzie zamiast wiedzy merytorycznej będzie uczyć się o zmianach klimatu, wpływie człowieka, różnorodności, zjednoczeniu całej ludzkości w jeden organizm, zespolony z Naturą i planetą. Całkowitej odmianie ma ulec wychowanie w domu i nauczanie w szkole. Te dwa systemy, które jeszcze zawierają trzon kulturowy, mają pójść w ślady wytyczone przez globalistów. Już dawno podąża za nimi antykultura masowa i psychopeda (przemysł psychologiczno-pedagogiczny). Zmiany te mają zachodzić według strategii marszu przez instytucje – zachowanie zewnętrznych form i całkowita zmiana treści.
System edukacji publicznej zachowa szkoły jako budynki i osoby, nazywane nauczycielami. Nauczanie przedmiotowe zaniknie, poza najbardziej podstawową wiedzą. Przedmioty nauczania będą wykorzystywane jako fasada. W ich toku będą prowadzone lekcje psychoedukacji, nauczające tego, co aktualnie znajdzie się w agendzie ONZ. Ujawnienie tego celu pozwala na zrozumienie dotychczasowych przemian, zachodzących w polskiej edukacji po 1989 roku. Zaczęto od uszkodzenia systemu poprzez kolejne reformy i wprowadzanie elementów edukacji włączającej. Większość zmian pogłębiała chaos i nakładała na szkoły i nauczycieli kolejne obowiązki, zwykle niewykonalne. Mnożono formalizm, biurokrację, statystyki, sprawozdawczość. Wdrożono testomanię, schematyzm i rankingi. Wprowadzono do zwykłych szkół uczniów upośledzonych intelektualnie oraz szeroko otwarto możliwość potwierdzania tzw. specjalnych potrzeb edukacyjnych. Bardzo gwałtownie stały się one powszechnie nadużywane przez rodziców, traktujących je jak przywileje. Szkołom nakazano dostosowywać swoją pracę do wszystkich indywidualnych cech uczniów, co jest niewykonalne.
Jednocześnie antykultura masowa, wspierana przez psychopedę buntowała rodziców i uczniów przeciw szkole, obowiązkom, wysiłkowi, uczeniu się i nauczycielom. Pod pretekstem praw uczniów nauczyciele zostali pozbawieni większości narzędzi wychowawczych i wydani na roszczenia zdeprawowanych rodziców i uczniów. Pracę szkół rozbito poprzez kolejne aktywności pozanaukowe. Większość obowiązkowych szkoleń miało charakter antykulturowej indoktrynacji. Suma tych wpływów doprowadziła do spadku poziomu nauczania i chaosu. Psychopeda oskarżała o to kulturową edukację, nauczającą i wymagającą. Zalecano zmienić metody na tzw. kreatywne i innowacyjne, aby zachęcić uczniów do nauki. Większość tych metod pierwotnie przeznaczona była dla uczniów upośledzonych, co przybrało postać nauki przez zabawę oraz stosowaniu schematów. Celowy chaos i nadmierne obowiązki doprowadzają nauczycieli do wyniszczenia psychofizycznego. Wielu z nich choruje, umiera przedwcześnie lub odchodzi z zawodu.
Jednocześnie do zawodu przychodzi za mało nowych, i nie ma żadnej polityki, aby zachęcić kandydatów. Są za to wielkie programy rządowe, wspierane przez UE, aby do szkół trafiali tzw. specjaliści, przede wszystkim z psychologii i pedagogiki specjalnej.
(...)
Bartosz Kopczyński, Towarzystwo Wiedzy Społecznej w Toruniu