OMZRiK ukarany grzywną? Uporczywie nie wykonuje wyroku sądowego

magnapolonia.org 22 часы назад

Jak informowaliśmy w zeszłym roku, tzw. „Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych” przegrał dwa procesy z powództwa cywilnego za sianie nienawiści w sieci wobec polskich patriotek – Katarzyny Skrzypkowskiej i Agaty Schrötter. Nie wykonał prawomocnego wyroku i próbował oszukać Sąd, iż to zrobił. Lada chwila zostanie za to ukarany grzywną w wysokości 10 tys. zł.

OMZRiK zostanie ukarany grzywną w sprawie o sianie „mowy nienawiści”. To chyba największy paradoks w obu sprawach, gdyż ta obrzydliwa organizacja chwali się, iż walczy z „mową nienawiści” i o poszanowanie prawa w Polsce. W istocie deklaracje te traktują wybiórczo i instrumentalnie.

Przypomnijmy jednak od czego się zaczęło: OMZRiK wykorzystywał wizerunek i wypowiedzi konserwatywnych osób, do rozpętywania hejtu i nagonki na polskich patriotów. Jedną z ofiar „ośrodka” była Agata Schrötter. Przestępca Gaweł i jego partner Dulkowski zamieścili na profilach swojej organizacji zdjęcie przedstawiające kobietę i nie moderowali wulgarnych komentarzy, które padały pod jej adresem.

W uzasadnieniu sąd napisał, iż wulgarne i nienawistne komentarze nie stanowią debaty publicznej, czy krytyki poglądów wyrażanych przez powódkę. Nie ma też podstaw do uznania, iż interes społeczny uzasadniał opublikowanie wypowiedzi wulgarnych, nienawistnych, naruszających dobra osobiste.

Druga sprawa, to historia pani Katarzyny Skrzypkowskiej, która stała się celem prowokacji, bo należała do Obozu Narodowo – Radykalnego (ONR). Pani Katarzyna otrzymała wulgarną wiadomość z konta osoby podającej się za „arabskiego lekarza”. To słowa, o charakterze pornograficznym, których tu przytaczać nie wypada. Kobieta w ostrych słowach odpowiedziała na wiadomość, nie zdając sobie sprawy z tego, iż za chwilę zmanipulowana prywatna korespondencja ukaże się… na profilu OMZRiK. Pokazuje to, iż cała akcja mogła być od początku prowokacją obrzydliwej fundacji przestępcy Gawła.

– Zaczęło się od wysłania do mnie prywatnej wiadomości, z przerobionym zdjęciem, z seksistowską wiadomością. Odpowiedziałam i nie trzeba było długo czekać, po kilku minutach mój wizerunek opublikowano na stronach OMZRiK, zaczęłam dostawać nienawistne komentarze – powiedziała pokrzywdzona.

Wyrok w sprawie Agaty Schrötter jest już prawomocny. Sąd zasądził na jej rzecz odszkodowanie i nakaz przeprosin ze strony OMZRiK. Nienawistna organizacja nie przeprosiła jednak, gdyż zamieszczenie tego typu wpisu, uderzyłoby w jej wizerunek, jako struktury rzekomo walczącej z „mową nienawiści”. W związku z tym sąd dał im jeszcze jeden termin pod sankcją grzywny. Kłamcy zażalili się i twierdzili, iż przeprosiny zamieścili. Sąd Okręgowy w Warszawie nie dał się jednak nabrać, utrzymał decyzję niższej instancji i odrzucił zażalenie.

Sąd wskazał, iż fundacja przestępcy Gawła i jego wspólnika Dulkowskiego nie tylko nie wykonała obowiązku zamieszczenia przeprosin, ale próbowała wprowadzić sąd w błąd, twierdząc, iż to zrobiła. Ustalono, iż było to nieprawdziwe, a argumenty OMZRIK nie zasługują na uwzględnienie. W efekcie sąd nałożono wspomnianą grzywnę i na jej poczet zajęto konto obrzydliwej organizacji.

To nie jedyna przegrana OMZRiK w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu jej oficjalny szef – Konrad Dulkowski przegrał proces karny z naszym redaktorem naczelnym, Radosławem Patlewiczem. Wobec szefów OMZRiK toczą się też inne postępowania. Wszystko to pokazuje skalę problemów OMZRIK z przestrzeganiem prawa. Ośrodek, który deklaruje walkę z hejtem w sieci, sam sieje go w najbardziej obrzydliwy sposób.

Polecamy również: Obrzydliwy Ukrainiec przemycał Somalijczyków

Читать всю статью