Nieuleczalna murzyńskość
Zdjęcie: Posłowie na sali obrad Sejmu w Warszawie Źródło: PAP
W euforii polskiej prawicy po wyborze Donalda Trumpa jest sporo zrozumiałej emocji – „ale im pokazał!” – ta emocja może jednak zakłócać trzeźwą ocenę nadchodzącej prezydentury. Prezydent Trump będzie z pewnością bliższy ideowo polskiemu konserwatywnemu wyborcy, niż byłaby Kamala Harris, ale nie będzie zbawcą Polski ani naszym bezinteresownym dobroczyńcą.