Litewski parlament, Seimas, przyjął rezolucję potępiającą przemoc wobec demonstrantów w Gruzji i stwierdzającą, iż październikowe wybory parlamentarne w tym kraju były nieuczciwe.
„Seimas stwierdza, iż […] gruzińskie wybory parlamentarne […] nie były zgodne z międzynarodowymi standardami demokratycznych wyborów i nie były ani wolne, ani uczciwe, dlatego popiera apel Parlamentu Europejskiego o rozpisanie nowych wyborów parlamentarnych w Gruzji” – czytamy w rezolucji. Rezolucja została przyjęta 109 głosami „za”, a tylko poseł Valius Ąžuolas z Litewskiego Związku Rolników i Zielonych głosował „przeciw”.
„[Seimas] stanowczo potępia przemoc gruzińskiego rządu wobec pokojowych demonstrantów w Tbilisi i innych częściach kraju, zastraszanie przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i mediów oraz bezprawne zatrzymanie demonstrantów” – zaznaczono w dokumencie.
Rezolucja wzywa Unię Europejską i jej państwa członkowskie do nałożenia sankcji na gruzińskich urzędników i przywódców politycznych, którzy są bezpośrednio lub pośrednio odpowiedzialni za brutalne represje wobec ludności cywilnej. Podkreślono, iż zapewnienie podstawowych praw jest kluczowym kryterium liberalizacji wizowej UE i wzywa organy bloku do przeglądu statusu bezwizowego Gruzji. Dokument wzywa również władze Gruzji do uchylenia tzw. ustawy o agentach zagranicznych, zagwarantowania obywatelom prawa do zgromadzeń i powstrzymania się od nieuzasadnionego użycia siły wobec nich.
Po brutalnym stłumieniu protestów Litwa, Łotwa i Estonia zakazały 11 gruzińskim politykom, w tym miliarderowi i założycielowi rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, Bidzinie Iwaniszwilemu, wjazdu do swoich krajów.
Źródło: Delfi.lt
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium