Przed 10 laty prezydent Duda nie przyjął ślubowania od trzech prawidłowo wybranych Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, łamiąc tym samym prawo. Teraz jeden z tych Sędziów prawie na pewno wygra sprawę i dostanie zaległą pensję za 10 lat, czyli ponad 3 miliony złotych.
Prawdopodobnie dwóch pozostałych Sędziów też się o kasę upomni, co będzie kosztować polskiego podatnika ponad 12 milionów złotych.
Tylko, pytam nieco wzburzony, do k..y nędzy, dlaczego to my mamy płacić, a nie pan Duda? On popełnił przestępstwo, a my mamy za nie płacić?
Michał Leszczyński











