„Królowa Ursula” wykorzystała słabość Macrona i Scholza. Teraz pojawił się przeciwnik, który może jej odebrać koronę Europy

news.5v.pl 7 часы назад

69-letni lider partii Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU), który jest na prostej drodze do wygrania wyborów 23 lutego, nie ukrywał, iż planuje znacznie bardziej zaangażować się w sprawy UE niż jego poprzednik, Olaf Scholz.

Jest to oświadczenie woli, które nabrało jeszcze większego znaczenia geostrategicznego teraz, gdy prezydent USA Donald Trump zasygnalizował, iż Europa będzie musiała wykonać znacznie więcej ciężkiej pracy w zakresie zapewnienia Ukrainie pomocy wojskowej i gospodarczej. „UE nie może przyjeżdżać do Waszyngtonu jako karzeł — ponieważ wtedy będzie traktowana jak karzeł ” — powiedział Merz podczas niedawnej kampanii w Niemczech.

Sygnał z Berlina, iż Niemcy są gotowe do objęcia większego przywództwa w Unii Europejskiej, powinien być mile widzianą wiadomością dla von der Leyen, która może zyskać potężnego konserwatywnego sojusznika, który jest dobrze zorientowany w sprawach UE (Merz był prawodawcą europejskim w latach 1989-1994). W Brukseli często można choćby usłyszeć narzekania, iż zwycięstwo Merza będzie po prostu oznaczać, iż UE będzie zarządzana przez dwóch niemieckich chadeków.

Ale bliższe spojrzenie sugeruje, iż „Królowa Ursula” — przydomek, który zyskała zarówno dzięki swojej królewskiej postawie, jak i ścisłemu trzymaniu władzy w Brukseli — raczej nie będzie łatwo dzielić sceny z liderem CDU.

66-letnia Von der Leyen rządzi w Brukseli od czasu, gdy była kanclerz Niemiec Angela Merkel, jej polityczna patronka, pomogła jej katapultować się do potężnej roli wykonawczej w 2019 r. Rzeczywiście, podczas gdy Von der Leyen awansowała na ministra obrony pod rządami Merkel, Merz został odsunięty na bok i porzucił politykę, aby pracować jako prawnik korporacyjny.

Von der Leyen wykorzystała względną słabość prezydenta Francji Emmanuela Macrona i Scholza do zdobycia wpływów, centralizując reakcję UE na pandemię COVID i inwazję Rosji na Ukrainę na pełną skalę.

Walka o władzę nad Europą

Teraz będzie musiała zmierzyć się z jednym z najzacieklejszych rywali Merkel w CDU, znawcą spraw UE, który będzie dominował jako najpotężniejszy konserwatysta przy stole europejskich przywódców, gdzie zamierza zwiększyć siłę poszczególnych członków kosztem Brukseli.

To, co może wyglądać jak papierowe różnice w polityce między nimi, może przekształcić się w pełną walkę o władzę, gdy Von der Leyen będzie zmagać się z rosnącym zainteresowaniem Merza sceną UE. Przewodnicząca KE trzyma się politycznego centrum, opowiadając się za zielonymi reformami, parytetem płci i utrzymaniem otwartych granic wewnętrznych Europy. Z kolei Merz jest klasycznym zachodnioniemieckim konserwatystą, który chce deregulacji, wypowiadał się przeciwko parytetom w rządzie i nie ma problemu z zamknięciem granic Niemiec dla sąsiadów.

Osoby zbliżone do von der Leyen i Merza w Berlinie i Brukseli twierdzą, iż para ta byłaby w stanie przezwyciężyć dawne konflikty i znaleźć modus vivendi, opierając się na szerszych celach wzmocnienia UE. Rzecznik CDU powiedział, iż oboje regularnie rozmawiają przez telefon, ufają sobie i dobrze współpracują. Urzędnik Komisji bliski Von der Leyen powiedział: „Mają ten sam cel, aby zwiększyć konkurencyjność Europy, w tym poprzez uproszczenie i przyspieszenie biznesu”.

Jednak inni, którzy obserwowali interakcje Von der Leyen i Merza w ostatnich miesiącach, opisują te relacje jako napięte, a lider CDU wykorzystał styczniowe spotkanie konserwatywnych przywódców w Berlinie, aby narzucić szefowej KE swoją wizję Europy.

— Cechą charakterystyczną tej relacji jest to, iż potencjalnie będzie to rywalizacja o przywództwo w Europie — powiedział Jan Techau, dyrektor w think tanku Eurasia Group. — Ona jest bardzo wyraźnie zainteresowana zdominowaniem sceny brukselskiej… podczas gdy Merz oczywiście chce przywrócić przywództwo Niemiec w Europie.

Informator z Europejskiej Partii Ludowej — ogólnoeuropejskiej partii, w której najważniejszą siłą są niemieccy chrześcijańscy demokraci — ujął sprawę bardziej dosadnie. — Trzeba na to spojrzeć z perspektywy, iż Von der Leyen jest człowiekiem Merkel — powiedział. — A Merkel nie przegapi wielu okazji, by pokazać, jak bardzo nienawidzi Merza. To jest punkt wyjścia. Ci ludzie się nie dogadują — stwierdził.

ROLF VENNENBERND / PAP

Przewodniczący i główny kandydat CDU na kanclerza Niemiec Friedrich Merz podczas wiecu w ramach kampanii wyborczej, Oberhausen, Niemcy, 21 lutego 2025 r.

Angela Merkel

Charakterystyczną cechą relacji Merza i Von der Leyen jest to, iż wydają się unikać siebie nawzajem przez większość swojej kariery. Mimo iż oboje byli członkami CDU, Von der Leyen wkroczyła do polityki na pierwszej linii w 2005 r., gdy Merz rozpoczynał długą przerwę, podczas której pracował jako prawnik korporacyjny.

— Friedrich był już przy drzwiach wyjściowych, kiedy ona weszła — wspomina były komisarz europejski Gunther Oettinger, który również należy do CDU.

Kluczowym czynnikiem wyjaśniającym, dlaczego ich drogi tak gwałtownie się rozeszły, jest Angela Merkel. Przed wycofaniem się z polityki, Merz należał do odłamu CDU, który nie chciał, aby wschodnioniemiecka naukowczyni objęła najwyższy urząd w kraju.

W 2005 r. został członkiem całkowicie męskiego klubu w CDU, Pacto Andino lub Paktu Andyjskiego, który przez lata robił wszystko, co w jego mocy, aby uniemożliwić Merkel zostanie kanclerzem — bez powodzenia. Gdy jej awans stał się nieunikniony, przestawili się na utrudnianie jej pracy. Jednak Merz miał już dość i zaczął pracować dla szeregu elitarnych firm prawniczych, w tym amerykańskiej Mayer Brown.

W międzyczasie Von der Leyen płynęła na fali Merkel do władzy — najpierw jako minister rodziny, kiedy broniła postępowej polityki, która spotkała się z krytyką ze strony niektórych niemieckich konserwatystów; następnie jako minister pracy, a później jako minister obrony. Zanim Merz powrócił do niemieckiej polityki jesienią 2021 r., Von der Leyen była już w Brukseli przewodniczącą Komisji Europejskiej — to kolejne stanowisko, które w dużej mierze zawdzięczała Merkel.

Są też inne, mniej namacalne czynniki — a mianowicie osobowość. Von der Leyen jest znana z pracy w wąskim gronie i udzielania dostępu wybranym rozmówcom, ale nie jako ktoś, kto lubi mieszać. Merz z kolei potrafi być bardziej towarzyski. — jeżeli dzień był udany, Friedrich lubi zostać dłużej w barze wieczorem, podczas gdy ona zwykle trzyma się z boku — powiedziała osoba, która zna ich oboje.

MARCUS BRANDT / PAP

Była kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas wydarzenia organizowanego przez „Die Zeit”, Hamburg, Niemcy, 5 lutego 2025 r.

Proszę podpisać tutaj

Wraz ze wzrostem popularności Merza, którego wybór na kanclerza jest już prawie pewny — sondaże pokazują, iż jego partia utrzymuje się na prowadzeniu — obie strony starały się podkreślić swoją kompatybilność. „Mam teraz bardzo bliskie relacje z Ursulą von der Leyen”, powiedział niedawno Merz w podcaście Die Zeit. „Bardzo często ze sobą rozmawiamy”.

A jednak wydaje się, iż mają trudności z koordynacją, aby znaleźć czas na spotkanie twarzą w twarz. Merz rzadko uczestniczy na przykład w spotkaniu liderów EPL w Brukseli, gdzie Von der Leyen jest regularnie obecna. Kiedy planują spotkanie, często coś idzie nie tak.

Gdy Merz udał się do Brukseli we wrześniu 2024 r., Von der Leyen nie miała czasu się z nim spotkać. Kilka tygodni później zaplanowali niedzielny obiad w Berlinie, ale lider CDU nie przybył na czas, a spotkanie, według dwóch informatorów, przekształciło się w szybkie śniadanie w siedzibie CDU następnego ranka.

Nic tak dobrze nie oddaje rodzącej się dynamiki między Merzem a Von der Leyen, jak spotkanie liderów EPL w Berlinie na początku tego roku i kroki, które do niego doprowadziły. W nieortodoksyjnym posunięciu (zasoby EPL nie są zwykle wykorzystywane do promowania kandydatów krajowych), lider EPL Manfred Weber zaprosił wszystkich liderów partii do Berlina na pokaz siły, aby poprzeć kandydaturę Merza, w dniach 17-18 stycznia. najważniejsze zarówno dla Merza, jak i Webera było skłonienie liderów do podpisania wspólnego oświadczenia, które skutecznie związałoby ręce KE w zakresie polityki.

Von der Leyen od tygodni chorowała na ciężkie zapalenie płuc. Choroba nie zakłóciła jednak przygotowań do spotkania EPL, a doradca Merza Jacob Schrot udał się do Brukseli, aby dopracować oświadczenie. Według strony Merza, rozmowy te były „intensywne”, podczas gdy osoba z EPL określiła je jako „bardzo trudne”.

„CDU przejęła nad tym kontrolę i przypomniała wszystkim, kto jest szefem” — powiedział ten sam informator z EPL. „Zasadniczo tak właśnie się stało”. Von der Leyen wzięła udział w spotkaniu w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu od czasu choroby. Podróż do Berlina odbyła się jeszcze przed jej powrotem do Brukseli, gdzie działania Komisji zostały w dużej mierze wstrzymane.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Punkty zapalne

Niemieccy konserwatyści chcą teraz bagatelizować wszelkie tarcia. Podczas gdy celem Merza jest priorytetowe traktowanie przemysłu w stosunku do celów klimatycznych, Von der Leyen stara się teraz również ułatwić życie firmom, ograniczając zielone zasady, które wprowadziła w swojej pierwszej kadencji.

— Odbyły się wybory, na wypadek gdybyś nie zauważył. Wyborcy oddali EPL więcej głosów niż kiedykolwiek wcześniej, więc oczywiście nastąpiła zmiana w polityce — powiedział jeden z niemieckich konserwatystów, zapytany o likwidację spuścizny Von der Leyen.

Jednak Techau stwierdził, iż niewielkie różnice mogą prowadzić do większych nieporozumień, szczególnie w kwestii Chin, polityki fiskalnej i migracji. — jest bardziej eurofederalistką, o ile uważa, iż jest to dobre narzędzie” — powiedział. — Merz jest temu zdecydowanie przeciwny — dodał.

Von der Leyen jest również postrzegana jako znacznie bardziej rygorystyczna wobec Chin niż Merz, który sprzeciwił się jej decyzji o nałożeniu ceł na chińskie pojazdy elektryczne. Podczas gdy przewodnicząca KE uznała za swój priorytet walkę z nielegalną migracją w ostatnim roku swojej pierwszej kadencji, „jej głównym celem jest przez cały czas utrzymanie otwartych granic między krajami europejskimi” — powiedział dyrektor w think tanku Eurasia Group.

— Dla niej ideał Schengen dotyczący swobodnego przemieszczania się i braku kontroli granicznych jest naprawdę bardzo ważny. Ale dla Merza kontrole graniczne między krajami nie są już żadnym tabu — ocenił analityk. — Tu właśnie widzę największy konflikt — podsumował.

Читать всю статью