Dzisiaj spojrzymy sobie jak się żyje Rosjanom i Rosjanom rok po decyzji o inwazji. Powiemy też jakie są perspektywy na najbliższe lata.
Na początek przyjrzyjmy się sankcjom i ich wpływowi na gospodarkę i życie Rosjan. Do wybuchu inwazji firmy zachodnie kreowały do 40% rosyjskiej produkcji i PKB. Często to byli jedyni i bardzo dobrzy pracodawcy dla klasy średniej. W wielu rejonach dawali również prace i godne zarobki robotnikom i reszcie społeczeństwa. Sytuacja jednak zaczęła się zmieniać już w marcu zeszłego roku. Wtedy pierwsze firmy ogłosiły zamiar wyjścia z Rosji. Dla wielu był to szok , jak dla pracowników jednej z firm konsultingowych IT, którzy w Piątek zostali poinformowani iż od Pon. nie muszą przychodzić do pracy a ich stanowiska są zlikwidowane.
Wiele firm dotrzymało słowa i nie jest już obecne w Rosji, wiele się wstrzymało i wciąż oczekuje czy to na sprzedaż czy to na zawarcie pokoju i powrót do wcześniejszej sytuacji. Są też tacy którzy nie zamierzają się wycofywać a obecną sytuacje uważają za okazję i możliwość zwiększenia zarobków kosztem znikającej konkurencji.
Spójrzmy jak są dane w tym obszarze.
Mamy dwa duże ośrodki badawcze, które zbierają dane.
Pierwszy to słynny już raport Yale. całość znajdziecie pod tym linkiem.
Jak widzimy jak na rok działania liczba firm które opuściły Rosję jest znacząca.
Niemniej raport Yale obejmuje tylko część firm działających w Rosji.
Obecnie największą bazę firm oraz ich aktualną sytuacje znajdziecie na stronie KSE (Kijowski uniwersytet ekonomiczny) LeaveRussia: Analytics as of {DATE} (leave-russia.org)
Jak widzimy spora część firm opuściła całkowicie Rosję, spora część jest w trakcie są też firmy które czekają i być może taką decyzję podejmą niedługo a być może przejdą do części czerwonej.
Spójrzmy jak to wygląda jeżeli chodzi o szczegóły.
Najpierw spójrzmy na przychody, assety i kapitał tych firm w Rosji.
Jak widzimy firmy czekające na lepsze czasy lub z opcją powrotu stanowią na ten moment większość. Częstą decyzja o wyjściu jest łatwiejsza dla firm posiadające mniejsze przychody czy aktywa. Jednak ta sytuacja będzie ulegać zmianie w 2023 i 2024 , firm opuszczających Rosję będzie przybywać o czym szerzej w dzisiejszym Live na YT.
Znacznie ciekawiej zaczyna się robić gdy spojrzymy na poszczególne kraje w ujęciu procentowym
Firmy które zostają w Rosji (ponad 50%)
- Chiny, Indie, Turcja, Grecja, Niemcy, Japonia, Austria, Korea Południowa, Węgry.
Po drugiej stronie mamy
- USA, Wielka Brytania, Polska, Finlandia, Szwecja, Czechy, Kanada, Hiszpania, Irlandia, Luksemburg, Norwegia, Dania, Litwa.
Ciekawe prawda
Jeżeli popatrzymy na dane bezwzględne to pierwsza trójka firm przez cały czas działających w Rosji pochodzi z:
- Niemcy (214)
- USA(168)
- Chiny(97)
Dosyć ciekawie przedstawia się podział ze względu na ilość zatrudnionego personelu
I tu przechodzimy do pierwszego zdziwienia firmy zachodnie zatrudniały 1,41 mln osób generując olbrzymie przychody dla gospodarki, co oznacza, iż zwolnienia, które następowały w 2023 nie wpłynęły rażąco na poziom bezrobocia w Rosji.
Oznacza to iż sytuacja pogorszyła się dla niecałego 0,5-1 mln obywateli. Bardzo dużo danych wskazuje iż jest silna korelacja pomiędzy rosyjskimi emigrantami a tą grupą.
Jeżeli przyjmiemy, iż w Rosji 70 mln ludzi pracuje, oznaczać to będzie, iż ubytek pracujących ze względu na zwolnienia jest mniejszy niż w przypadku mobilizacji, uchylania się czy też strat wojennych.
Dodatkowo drastycznie zmienia się sposób zatrudniania, głównie w rosyjskich firmach. Do końca 2023 roku liczba oficjalnie samozatrudnionych Rosjan może wzrosnąć do 10 milionów osób, wynika z prognozy platformy profilowej „Naimix”. Na koniec 2022r. według służby podatkowej, w Federacji Rosyjskiej było 6,5 miliona samozatrudnionych i liczba ta stale rośnie.
Osoby które przez cały czas pracują dla zachodnich firm są w sytuacji ciągłego stresu i niepewności. Również firmy nie znają swojej przyszłości, spora ich część się zamyka inne przez najbliższy rok będą działać w zawieszeniu.
Osoby które pracują dla rosyjskich pracodawców często muszą się liczyć ze spadkiem realnych dochodów, w 2022 było to średnio 10%.
Winna jest inflacja i panująca drożyzna. Tutaj wbrew zapewnieniom władzy nie ma drastycznego spadku. Towary importowane są coraz droższe a szczególnie te objęte tzw. importem równoległym. Wzrosty sięgają 100%-200%. W przypadku lokalnych marek następuje degradacja jakości. Towarzyszy temu spadek sprzedaży detalicznej i konsumpcji który pod koniec roku wynosił 10%. Co prawda większość sieci handlowych nie wycofała się z Rosji i przez cały czas zakupy można zrobić w niemieckim Globusie lub francuskim Auchan ale ceny z miesiąca na miesiąc są coraz wyższe.
Sytuacja w 2023r w tym względzie będzie schizofreniczna. Z jednej strony sam car Putin ogłosił iż inflacja wyhamuje do 4% już w połowie roku. Z drugiej olbrzymia dziura podatkowa, zwiększanie podatków firmom, dodruk pieniądza i transfery socjalne. Ratunkiem dla drożyzny jest pogłębiająca się recesja, która obejmuje kolejne regiony Rosji. Widać to w oficjalnych statystykach inflacyjnych gdzie są regiony z 3 krotnie niższą inflacją i gdzie obserwowane jest gwałtowne załamanie pobytu i konsumpcji.
Wraz z kurczeniem się a wręcz zanikaniem klasy średniej następuje powolna sowietyzacja społeczeństwa. Masy zależne od transferów socjalnych zwiększą się w przeciągu kilku lat, a oligarchowie i biznes zacznie coraz silniej skupiać się obrębie wyższych i średnich szczebli władzy.
Oprócz zachodnich korporacji, klasy średniej ofiarami wojny i władzy staną się małe i średnie firmy, które często żyły w symbiozie z zachodnimi koncernami.
Gwałtowny spadek produkcji cywilnej z którym mamy do czynienia od jesieni 2022r. jeszcze bardziej się pogłębi w tym i przyszłym roku (pisałem o tym wielokrotnie).
Dodatkowo Państwo nie jest w stanie utrzymać dotychczasowego modelu eksportowego surowców. Co prawda firmy wydobywcze jeszcze przetrwają ten i przyszły rok ale pozbawione zachodnich technologii, ze zmniejszonymi drastycznie przychodami, ze zwiększonymi podatkami, zmuszone będą obcinać inwestycje w nowe złoża i odwierty. Łatwowydobywalna ropa i gaz się kończy, bez niezbędnych inwestycji Rosja zostanie bez możliwości wydobywczych i jest to scenariusz kreślony powszechnie przez branże i rosyjskich ekonomistów w perspektywie obecnej dekady.
Dużym wyzwaniem będzie w 2023 utrzymanie obecnych transferów socjalnych a choćby ich zwiększenie jak obiecuje Car. Bo należy pamiętać iż Rosja transferuje pieniądze do ponad 40% procent społeczeństwa i jak wiemy zaledwie połowa Rosjan pracuje.
Rysuje się nam następujący obraz (dokładne dane i rozwinięcie poszczególnych punktów będę prezentował niedługo w osobnych felietonach i na kanale Kremlinka) :
- Większość społeczeństwa nie pracuje z czego pracujących wciąż ubywa ze względu na trwającą wojnę. Ci co pracują mają coraz niższe realne dochody i coraz bardziej przesuwani są do produkcji a raczej remontowania śmiercionośnej broni lub udziału w wojnie.
- dochody państwa spadają ze względu na utrzymujące się sankcje, w szczególności surowcowe, emigracje, ubożenie społeczeństwa, produkcje militarna zamiast cywilnej
- Wydatki za to rosną ze względu na wojnę, recesje
- Bank centralny nie posiada odpowiedniej ilości rezerw walutowych zmuszony jest do fizycznej sprzedaży złota i dodruku pieniędzy
- Firmy małe i średnie upadają
- Firmy duże obarczane są coraz wyższymi podatkami przez rosyjski rząd i odcięte są od zachodnich technologii
- Oligarchowie emigrują lub gromadzą się wokół władzy
- Liczba ofiar wojny idzie w setki tysięcy, co generuje kolejne transfery socjalne
- Przestępczość zwiększa się drastycznie. Wiele osób ucieka w nielegalne interesy. Rekruci wracający z frontu zaciągają się masowo do przestępczych organizacji. Kwitnie handel nielegalnym alkoholem i narkotykami
- Za to liczba więźniów spada, nie ma kto iłapać przestępców a duża część więźniów wysyłana jest przez cały czas na front skąd nie wraca a o ile wraca to zasila gangi.
- Liczba zgonów, rozwodów, aborcji są najwyższe w historii
- Za to liczba nowych urodzeń najniższa w historii pomiarów
- Spożycie alkoholu rośnie w szczególności nielegalnego
- w 2023, Chiny eksportują ponad 50% wszystkich towarów a handel z Europą powoli zamiera. Rosja wysyła 40% swoich surowców do Chin. Rząd chiński oczekuje upadku obecnego reżimu i instalacji kolejnego w pełni prochińskiego rządu.
Jeśli wytrwaliście do końca gorąca prośba o pozostawienia serduszko abym wiedział, ile osób mnie czyta. Komentarze mile widziane, jak i kulturalna polemika. jeżeli Wam podoba się zestawienie proszę wspierajcie kanał Kremlinka Show możecie też postawić kawę według uznania.
Zapraszam wszystkich chętnych jeszcze raz na dzisiejszy Live
Proszę nie zapominajcie przekazać dalej tej nitki i krótkiego zaproszenia do vloga.