"Myślę, że wszyscy się tego spodziewają" - powiedziała w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska, pytana, czy będzie rekonstrukcja rządu. Polityk wskazała, że jej resort jest jednym z najaktywniejszych w rządzie. Rozmówczyni Marka Tejchmana mówiła też o działaniach na rzecz zwiększenia dzietności - chęci zmienienia negatywnego wizerunku bycia matką czy współpracy z Ministerstwem Zdrowia nad przepisami służącymi zapewnieniu bezpieczeństwa matkom.
Głęboko wierzę, że Rafał Trzaskowski w niedzielę wygra - powiedziała na początku Popołudniowej rozmowy w RMF FM Aleksandra Gajewska. Wątek wyborów pojawił się w związku z doniesieniami o planowanej rekonstrukcji rządu. Posłanka Platformy Obywatelskiej przyznała w rozmowie z RMF FM, że "wszyscy się jej spodziewają", ale to nie od niej zależy, czy do niej dojdzie.
Czekam na ocenę naszych prac i kierunki dalszych działań. (...) W składzie, który mamy w ministerstwie (...), złożyliśmy jedną z największych liczb projektów, najwięcej ustaw z naszego zakresu zostało wprowadzonych - przyznała wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Gajewska nie uważa, aby stworzenie kolejnego podmiotu mającego zarządzać pracą koalicji, jakkolwiek wpłynęłoby na jej funkcjonowanie.
Myślę, że wybór prezydenta jasno na to wpłynie. Jak Rafał Trzaskowski będzie prezydentem, to skończy się takie manewrowanie argumentami, że: "Tego nie możemy teraz wnieść, a tym się nie możemy teraz zająć, a ten temat to w ogóle musi poczekać, bo prezydent na pewno tego nie podpisze" - przyznała polityk Platformy.
Aleksandra Gajewska nie zgodziła się z twierdzeniem, że Rafał Trzaskowski skręca ideologicznie w prawo, mówiąc dziś, że nie wszystkie ukraińskie matki powinny dostawać 800+.
(Rafał Trzaskowski) mówi o tym, że należy uszczelniać system polskich świadczeń, ponieważ nie może być tak (...), że ktoś przyjeżdża i przekracza granice Polski tylko po to, żeby dostać świadczenia - wskazała rozmówczyni Marka Tejchmana.
System pieczy zastępczej wymagałaby ok. 350 mln zł, by można go było tak usprawnić, by pomóc rodzinom zastępczym. 800 mln zł to jest coś, co pozwoliłoby mi wprowadzić taki program kilkuletni - powiedziała, zapowiadając, że będzie o te środki walczyć.
Gajewska dodał, że Polska chce mieć sprawny system monitorujący m.in. ruch ludzi przez granicę, łączący dane z ZUS-u czy straży granicznej.
Ja się temu też sprzeciwiam, żeby przeznaczać te środki na osoby, które kombinują - mówiła wiceminister w RMF FM.
Prowadzący rozmowę Marek Tejchman wskazał na zatrważająco niskie statystyki dot. dzietności w Polsce.
W 2015 r. sytuacja nie była taka tragiczna - uważa Aleksandra Gajewska. Zdaniem polityk PO, mieliśmy wówczas narzędzia, by próbować dostosować polityki i programy tak, aby ludzie nie czuli barier, chcąc decydować się na dzieci.
Jakie bariery poczuli po 2015 r.? - zapytał gospodarz Popołudniowej rozmowy.
W badaniach, które my prowadzimy w ramach działań ministerstwa, jasno wychodzi nam na to, że ludzie potrzebują skutecznych programów mieszkaniowych, bo jeśli nie mają mieszkania, myślą, że nie stać ich na dziecko. Potrzebują gwarancji, jeżeli chodzi o dostęp do opieki wczesnodziecięcej - powiedziała Gajewska, wymieniając inicjatywy odnośnie tego problemu, które wyszły z jej ministerstwa.
Trzeci element dotyczący dzietności to zdaniem pani minister rynek pracy. Takie poczucie, że jeśli ja przestanę pracować, to ja się nie rozwijam, a inni w tym czasie się rozwijają, ja już nie jestem konkurencyjna (...). Kobiety się tego boją - wskazała.
Kobiety obawiają się też porodu. Chcą mieć dobrą opiekę okołoporodową, dostęp do badań prenatalnych, do znieczulenia i to ministra Leszczyna również wprowadza - zapewniła.
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej mówiła też, że ludzie są przekonani, że jeżeli będą mieli dziecko, pogorszy się ich jakość życia, nie będą mogli podróżować. Wskazała na negatywny wizerunek matki - osoby umęczonej, która cały czas musi z czegoś rezygnować, jest nieestetyczna.
Naszym zadaniem jest to zmienić, pokazać, że posiadanie dziecka to są większe szanse, możliwości rozwoju - podsumowała Gajewska.
Gość RMF FM mówiła także, że z "perspektywy naszego patrzenia dzisiaj na wyzwania demograficzne kluczowa jest decyzja o kolejnym dziecku". Wskazując na współpracę z Ministerstwem Zdrowia dla zniesienia barier w tej kwestii, Gajewska powiedziała: Jak widzimy, że barierą w decyzji o dziecku i drugim dziecku jest opieka okołoporodowa, pani ministra (Leszczyna) zmienia programy, wychodzi z inicjatywą do kobiet, żeby właśnie eliminować te bariery, żeby leczyć choroby, które do tej pory były uznawane za blokujące rodzicielstwo, jak endometrioza.
W Popołudniowej rozmowie w RMF FM pojawił się także wątek pieczy zastępczej. Wiceminister Gajewska opowiedziała, że 1 proc. dzieci jest dzisiaj w systemie pieczy zastępczej. Posłanka mówiła, że w Polsce jest za mało rodzin zastępczych. Wyjaśniła również, jak wygląda sytuacja z tzw. asystentami rodziny.