Estonia, Łotwa i Litwa wspólnie nałożą sankcje na urzędników gruzińskich, którzy stłumili protesty przeciwko decyzji rządu o odroczeniu procesu akcesyjnego do UE.
Rząd Estonii wyda zakazy podróży dla osób odpowiedzialnych za naruszenia praw człowieka.
„Mieszkańcy Gruzji mają prawo protestować w obronie swoich praw, ponieważ partia rządząca systematycznie i podstępnie od dłuższego czasu wprowadza opinię publiczną w błąd. Obywatele mają prawo wyrażać swoje opinie poprzez protesty. Przemoc skierowana przeciwko protestującym jest nieproporcjonalna i stanowi naruszenie praw człowieka” — powiedział minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna.
Wspólne oświadczenie zostało opublikowane przez trzech ministrów spraw zagranicznych w mediach społecznościowych.
„Trzy państwa bałtyckie wspólnie zgodziły się nałożyć sankcje na tych, którzy stłumili uzasadnione protesty w Gruzji” — napisano. „Przeciwnicy demokracji i osoby łamiące prawa człowieka nie są mile widziani w naszych krajach”.
Protestujący w stolicy Gruzji od czwartku sprzeciwiają się decyzji rządu o zawieszeniu procesu akcesyjnego do UE. Władze użyły gazu łzawiącego, armatek wodnych i przemocy wobec protestujących oraz dziennikarzy.
Kilku gruzińskich ambasadorów podało się do dymisji z powodu zmiany polityki, a setki urzędników państwowych i nauczycieli podpisało listy potępiające tę decyzję.
Źródło: ERR.ee
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium