Ekspertka o zachowaniu Radosława Sikorskiego wobec Muska. „Zupełnie inny rodzaj dyplomacji”

9 marca, na portalu X, doszło do wymiany zdań między Sikorskim, sekretarzem stanu USA Marco Rubio i Muskiem. Wymiana dotyczyła systemu Starlink. Jest on produkowany przez firmę należącą do Muska i wykorzystywany od wielu miesięcy do zapewniania łączności ukraińskim wojskom broniącym się przed Rosjanami.

W jednym z wpisów Musk stwierdził, iż gdyby zdecydował o odłączeniu Ukrainy od Starlinków, front by się załamał, a Ukraina przegrałaby wojnę. W reakcji Sikorski podkreślił, iż Starlinki dla Ukrainy opłacane są przez Polskę w ramach dwustronnej umowy handlowej. „Cicho bądź, mały człowieczku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma substytutu dla Starlinka” — odpowiedział na to Elon Musk.

Podczas wyemitowanego w czwartek przez brytyjską telewizję Sky News wywiadu prowadzący zapytał Radosława Sikorskiego o to, czy pogodził się z Elonem Muskiem po ich wymianie wpisów z początku marca. — Elon Musk jest wielkim pionierem i życzę mu powodzenia w jego drodze na Marsa — stwierdził w odpowiedzi polski minister.

Politolożka o Sikorskim: robi to w stylu, który Amerykanie cenią

— Sikorski bardzo dobrze robi naszą dyplomację w stylu amerykańskim. choćby jak się Musk trochę poobraża, so what? Sikorskiego i tak na świecie bardzo cenią — mówi prof. Mieńkowska-Norkiene.

— Zauważmy, iż jest to zupełnie inny rodzaj dyplomacji niż ta, którą uprawia prezydent Duda. Jego sterczenie przed gabinetem Trumpa, jego całkowita uległość skutkuje jednym wielkim niczym. Nie osiągnął nic w kontaktach z Trumpem, choć wystawił tak siebie, jak Polskę na pośmiewisko — zaznacza.

— A Sikorski wbija szpile w sposób tak subtelny i finezyjny, iż trudno mu choćby cokolwiek zarzucić. A potrafi ukłuć boleśnie. Robi świetną robotę, w stylu, który Amerykanie cenią — podsumowuje prof. Mieńkowska-Norkiene.