W wieku 100 lat zmarł Jimmy Carter, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1977-1981 — informuje „Washington Post”, powołując się na syna zmarłego. Polityk był zdobywcą Pokojowej Nagrody Nobla w 2002 r. Carter wspierał opozycję demokratyczną w Polsce i przyczynił się do upadku komunizmu.
Donald Trump we wpisie w mediach społecznościowych pożegnał byłego prezydenta. „Właśnie usłyszałem wiadomość o śmierci prezydenta Jimmy’ego Cartera. Ci z nas, którzy mieli szczęście pełnić funkcję prezydenta, rozumieją, iż jest to bardzo ekskluzywne grono i tylko my możemy odnieść się do ogromnej odpowiedzialności przewodzenia największemu narodowi w historii” — napisał prezydent-elekt.
Republikanin stwierdził również, iż wyzwania, które pojawiły się podczas prezydentury Cartera były najważniejsze dla USA. „Mamy wobec niego dług wdzięczności” — dodał Trump.
„Melania i ja myślimy ciepło o rodzinie Carterów i ich bliskich w tym trudnym czasie. Zachęcamy wszystkich do zachowania ich w swoich sercach i modlitwach” — skwitował swój wpis prezydent-elekt.