Dlaczego Zachód obawia się sekretarza generalnego NATO z Europy Środkowo-Wschodniej?

ine.org.pl 4 месяцы назад
Zdjęcie: Chińska polityka energetyczna (14)


Analiza w skrócie:

  • 1 października 2024 roku kończy się urzędowanie obecnego sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który stanowisko to piastuje od 2014 roku, co śmiało można uznać za koniec pewnej epoki.
  • Bardzo prawdopodobnym następcą Stoltenberga jest premier Holandii Mark Rutte, który posiada poparcie czterech czołowych państw Sojuszu, tj. USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji.
  • Pomimo pewnych wad Rutte wydaje się być dla Zachodu idealnym kandydatem, który będzie w stanie sprostać coraz to nowym wyzwaniom.
  • Niemniej jednak słychać coraz wyraźniej głosy polityków z Europy Środkowo-Wschodniej, którzy uważają, iż nastała najwyższa pora na to, aby to oni przejęli stery Sojuszu Północnoatlantyckiego, gdyż w obliczu nieustającego niebezpieczeństwa z Rosji oni najlepiej je rozumieją.
  • Zachód jednak obawia się przedstawicieli ze wschodniej flanki, gdyż w ich mniemaniu są oni zbyt drapieżni w swoim podejściu do Rosji, co mogłoby spowodować dalsze pogłębianie napięć europejsko-rosyjskich, dlatego też nie należy się spodziewać nikogo innego niż tylko czwartego już Holendra jako lidera Sojuszu.

Zasadniczym pytaniem jest to, dlaczego Zachód obawia się sekretarza generalnego NATO z państw Europy Środkowo-Wschodniej, a nie czy się tego boi, ponieważ fakt istnienia takiego lęku jest niezaprzeczalny. Z tego powodu tak silnie promowany jest na najwyższe stanowisko w Sojuszu holenderski premier Mark Rutte, a jego zwycięstwo jest niemalże pewne, pomimo iż w grze jeszcze do niedawna było dwóch reprezentantów Europy Środkowo-Wschodniej: premierka Estonii Kaja Kallas, która zrezygnowała już z tej rywalizacji, oraz wciąż walczący prezydent Rumunii Klaus Iohannis.

Koniec pewnej epoki

1 października 2024 roku końca dobiega kadencja obecnego sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który piastuje to najwyższe stanowisko już 10 lat, bo po raz pierwszy został mianowany 28 marca 2014 roku[1], czyli niecały miesiąc po aneksji Krymu przez Federację Rosyjską. Już wtedy Stoltenberg nie urzędował w łatwych czasach, ale jego zdaniem, bazując na wypowiedzi z 2015 roku, nie istniało faktyczne zagrożenie dla państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Miał on wypowiedzieć następujące słowa: „Uważam, iż nie widzimy bezpośredniego zagrożenia dla żadnego państwa NATO ze wschodu. Naszym celem jest przez cały czas kooperacja z Rosją… To służy NATO i służy Rosji”[2]. Nie ma sensu rozliczać go teraz z tych słów z dzisiejszej perspektywy, bo to po prostu popadanie w błąd prezentyzmu, który nie wnosi niczego nowego do dyskusji. Niemniej jednak z roku na rok sytuacja wcale się nie poprawiała, czego kulminacją była pełnoskalowa agresja Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. Kadencja Stoltenberga była przedłużana 4-krotnie: w 2017[3], 2019[4], 2022[5] oraz 2023. Decyzja o ostatnim przedłużeniu padła podczas natowskiego szczytu w Wilnie 4 lipca ubiegłego roku[6]. Wszystko wskazuje na to, iż wraz z początkiem października nie będziemy świadkami piątej prolongacji.

Odejście Stoltenberga ze stanowiska „szefa” NATO nie można postrzegać inaczej niż zakończenie pewnej epoki, gdyż 10 lat rządów jednej osoby – co by nie mówić, osoby, która w znakomity sposób wypełniała swoje obowiązki – naznaczone agresywną polityką Rosji w regionie wypaliły piętno, które wpływa na postrzeganie przyszłości całego sojuszu, jak i przyszłego sekretarza generalnego. Nowa osoba na tym stanowisku nie będzie mieć łatwych chwil w pracy – Europa stoi na krawędzi ryzyka wybuchu wojny z Rosją, co tym bardziej potęguje pogarszająca się sytuacja wojsk ukraińskich na froncie[7].

Europejscy politycy coraz głośniej mówią o mrocznej ewentualności rozpoczęcia takiego konfliktu: prezydent Francji Emmanuel Macron wprost mówił o możliwości wysłania wojsk na Ukrainę[8], natomiast premier Polski Donald Tusk powiedział: „Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości”[9].

Pogłębiająca się świadomość, iż wojna Europy, czy będąc dokładniejszym – Zachodu, z Rosją nie jest jedynie abstrakcyjną wizją, powoduje, iż od nowego lidera NATO będzie wymagać się odpowiedniego podejścia oraz działań. Przymiotnik „odpowiedni” jest w tym miejscu najważniejszy i zarazem determinujący myślenie „starych członków”, tj. tych, którzy zostali przyłączeni przed 1999 roku i jednocześnie nie mają „wschodniego” rodowodu, ponieważ państwa po zachodniej stronie dawnej żelaznej kurtyny w odmienny sposób postrzegają niebezpieczeństwo nadciągające z Rosji niż ich „młodsi” partnerzy w Sojuszu. Ta sytuacja nie tyle co stwarza różnicę w percepcji Federacji Rosyjskiej jako zagrożenia, bo tutaj jest zgoda, ale różnica ta dotyczy kwestii intensywności tego niebezpieczeństwa.

Mark Rutte i poparcie „starych”

Dlatego też państwa, które w ramach Sojuszu funkcjonują o wiele dłużej, za następcę Stoltenberga przyjmują holenderskiego premiera Marka Ruttego. Już w lutym obecnego roku posiadał 2/3 poparcia wśród państw członkowskich[10], w tym aprobatę tzw. trzonu NATO, tj. Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji oraz Niemiec, co de facto już z góry przesądza o jego zwycięstwie w wyścigu o najwyższe stanowisko Sojuszu. Administracja Joe Bidana w następujący sposób wypowiedziała się na temat Ruttego: „Premier Rutte głęboko rozumie znaczenie sojuszu, jest naturalnym przywódcą i krasomówcą, a jego przywództwo dobrze służyłoby Sojuszowi w tym krytycznym momencie”[11]. Co więcej sam prezydent USA mocno popiera kandydaturę Holendra na sekretarza generalnego. Zdaniem autorów z „Politico”, wyraźnie opowiedzenie się Bidena po stronie Ruttego „prawdopodobnie przekona więcej sojuszników do przyjęcia nominacji Rutte po miesiącach zmagań o to stanowisko między nim a kilkoma innymi europejskimi przywódcami”[12], którymi na tamten czas na przykład byli były minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace,, łotewski minister spraw zagranicznych Krišjānis Kariņš, premierka Estonii Kaja Kallas czy prezydent Rumunii Klaus Iohannis, który pozostał jedyny w grze obok Marka Ruttego.

Czytając tekst Timo S. Kostera[13], byłego holenderskiego dyplomaty ze stażem również w strukturach NATO, dla Atlantic Council, można było odnieść wrażenie, iż napisał on swojego rodzaju laurkę dla Ruttego, jednocześnie wskazując na możliwe argumenty przeciwko jego kandydaturze. Koster w następujący sposób opisał Holendra:

„Choć niekoniecznie jest to przywódca-wizjoner, zna wszystkich, jest postrzegany na scenie światowej jako doświadczony polityk, potrafiący zawierać pragmatyczne porozumienia i byłby w stanie utrzymać razem Sojusz trzydziestu dwóch narodów o różnych priorytetach”.

Dlatego też wyraźnie określił go jako „front-runnera”. Tak więc premier Holandii został przedstawiony jako sprawny polityk, dyplomata i negocjator, który potrafi niejednokrotnie uratować sytuację czy też użyć dosadniejszej narracji bądź przekazu w swoich słowach, mówiąc chociażby 17 lutego 2024 roku (w ramach tegorocznej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa), by europejscy liderzy obronności „przestali jęczeć, zrzędzić i biadolić na Trumpa”, tylko skupili się na ulepszaniu i zwiększaniu europejskiego potencjału militarnego i wspieraniu Ukrainy[14], co niejako było odpowiedzią na niepokojące zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczące „zachęcania” Putina do atakowania państw Sojuszu, które nie spełniają wymogu przekazywania 2% PKB na zbrojenia[15].

I właśnie ta kwestia została Ruttemu wytknięta, ponieważ może ona rzutować na jego pozycję. Słaby wynik Holandii, jeżeli chodzi o wypełnianie obowiązku przekazywania 2% PKB na obronność spośród państw członkowskich NATO, był faktem, z którym niełatwo było dyskutować – wskazują na to zebrane dane, według których w perspektywie lat 2014-2023 Holandia ani razu nie przekroczyła wymaganego progu, osiągając w 2023 roku wartość 1,7% PKB[16]. Jedynym plusem tej sytuacji jest to, iż Holandia sukcesywnie starała się zwiększać swoje wydatki od 2014 roku, a głównym motorem napędowym tego zabiegu był wybuch wojny na Ukrainie w 2022 roku. Słabe wyniki Holandii zostały podniesione przez niektórych amerykańskich prawodawców. Przykładowo republikański senator Dan Sullivan stanowczo stwierdził, iż właśnie przez to Rutte „powinien zostać jednoznacznie zdyskwalifikowany”[17]. Niemniej jednak zapowiedzi i prognozy Holendrów podkreślają, iż od 2024 roku Holandia będzie wywiązywać się z tego warunku: za obecny rok ma przekazać 2,15% PKB na obronność, a trend ma się utrzymywać zgodnie ze standardami natowskimi[18].

Drugim przywołanym przez Kostera z kolei argumentem przeciwko Ruttemu jest jego pochodzenie, co brzmi dość kuriozalnie, ale kwestia ta polega na tym, iż byłby to już czwarty Holender piastujący stanowisko sekretarza generalnego NATO. I prawdę mówiąc, nie ma w tym nic złego. Bardziej sprawa tutaj dotyczy tego, iż Rutte byłby kolejnym – mówiąc w uproszczeniu – zachodnim Europejczykiem, który przewodziłby Sojuszowi. Ten „zarzut” wybrzmiał głównie ze strony kandydatów z Europy Środkowo-Wschodniej, którzy w obliczu bezpośredniego zagrożenia ze strony Rosji chcą zwrócić uwagę na fakt, iż NATO to nie tylko USA i państwa Europy Zachodniej. W tym celu coraz donośniej zabierają głos w sprawie „równego traktowania” na natowskim forum, a ta równość miałaby się tyczyć nie tylko geografii, ale również płci[19].

Drapieżni „nowi” ze Wschodu

W grudniu 2023 roku Robert Pszczel z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego popełnił tekst[20], w którym podał pięć argumentów, dlaczego nastał czas na lidera NATO wywodzącego się z Europy Środkowo-Wschodniej. Mianowicie stwierdził on, iż po pierwsze „jest to kwestia międzynarodowej uczciwości i sprawiedliwości”, po drugie „takie posunięcie rozwiązałoby bolesny problem niedostatecznej reprezentacji”, po trzecie „kraje Europy Środkowo-Wschodniej zasługują na szczególną uwagę, ponieważ zdarza się, iż zachowują godną pochwały lojalność wobec organizacji”, po czwarte „wielu polityków […] z państw EŚW wielokrotnie udowodniło, iż ma rację”, i po piąte „to dobry znak, iż niektórzy potencjalni kandydaci z regionu EŚW odważnie wystąpili, wyrażając publicznie swoje zainteresowanie tą pracą”. W podobnym tonie wypowiedziała się w lutym bieżącego roku w swoim artykule dla Carnegie Europe Judy Dempsey, irlandzka dziennikarka i badaczka. Również podjęła dość nierówną walkę o prawa środkowo-wschodnich Europejczyków do swojego „szefa” NATO, pisząc, iż przeszłość państw wschodniej flanki „ostro kontrastuje z przeszłością Europejczyków z Zachodu. Dzięki temu, iż byli okupowani, iż ich suwerenność została stłumiona, a ich historia została podporządkowana sowieckiej narracji, instynktownie rozumieją, dlaczego NATO musi w dalszym ciągu dostosowywać się w erze postzimnowojennej”[21].

Słowa zarówno Pszczela, jak i Dempsey są bardzo trafne i ważne, ponieważ nakreślają problem, do którego tolerancja zaczyna się coraz szybciej kończyć. Widać to było zwłaszcza, gdy swoje zainteresowanie stania się generalnym sekretarzem Sojuszu wystosowała estońska premierka Kaja Kallas w listopadzie zeszłego roku[22]. Z kolei 12 marca oficjalnie do rywalizacji dołączył prezydent Rumunii Klaus Iohannis[23] i został on na chwilę obecną jedynym konkurentem dla Ruttego, gdyż Kallas postanowiła zrezygnować i poprzeć ostatecznie właśnie Holendra[24].

Poza tym środkowo-wschodni Europejczycy mają większe doświadczenie i inny pogląd na kwestie związane z Rosją, szczególnie przedstawiciele państw bałtyckich będących niegdyś integralną częścią dawnego Związku Radzieckiego. Nie można też zapominać, iż pozostałe kraje takie jak Polska, Rumunia, Czechy – ogólnie kraje będące w przeszłości częścią bloku wschodniego – także postrzegają Rosję – niektóre bardziej, niektóre mniej – jako egzystencjalne zagrożenie i rywala, ponieważ własna historia tak je ukształtowała. Dlatego też zwykle trudno jest środkowo-wschodnim Europejczykom postrzegać Rosję w kategoriach partnerskich, tak jak to miało miejsce jeszcze jakiś czas temu przez państwa zza Odrą. Tym samym jednak bezustanna nieufność czy też wrogość, szczególnie Bałtów, do Rosji budziła wśród państw Zachodu swojego rodzaju wrażenie wyolbrzymiania i nadinterpretacji problemu. Jak się okazało, już w 2022 roku na łamach „Politico” Stuart Lau napisał tekst pod tytułem „‘We told you so!’ How the West didn’t listen to the countries that know Russia best”, czyli „ » Mówiliśmy wam! «. Jak Zachód nie słuchał krajów, które najlepiej znają Rosję”, w którym wyjaśniał, jak Zachód zignorował zidentyfikowane przez środkowo-wschodnie państwa NATO zagrożenie ze strony Federacji Rosyjskiej[25].

I mimo to iż Europa Śodkowo-Wschodnia posiada o wiele głębsze zrozumienie co do Rosji i jej motywów, to Zachód obawia się powierzenia stanowiska generalnego sekretarza NATO komuś z tego regionu. Dlaczego? Ponieważ ich wrodzona niechęć do Federacji Rosyjskiej może zamykać ewentualne drogi do układów czy porozumień.

Nie chodzi tu o to, iż Zachód chce się układać z Rosją, ale o to, iż na wschodniej flance kumuluje się zbyt duży ładunek emocjonalny w stosunku do Kremla oraz w pewnym stopniu zachodni partnerzy boją się tego, iż zbyt drapieżne podejście na przykład Kaji Kallas, o której mówiono, iż „je Rosjan na śniadanie”[26], co może przynieść niepożądane konsekwencje i tylko pogłębienie napięć na linii Europa-Rosja.

To jest właśnie główny lęk Zachodu przed natowskim liderem z Europy Środkowo-Wschodniej. Uproszczając, można również podpiąć pod niego prezydenta Rumunii, który może i tak drapieżny jak Kallas nie jest, ale również ma środkowo-wschodni rodowód, przez który zostaje on wepchnięty do jednej szufladki. Na uboczu tej argumentacji można jeszcze dodać spostrzeżenie Fransa Timmermansa, byłego członka Komisji Europejskiej, który mówiąc o estońskiej liderce, stwierdził, iż „to bardzo interesująca osoba, która w inspirujący sposób przewodzi Estonii. Ale jest także premierem kraju graniczącego z Rosją”[27] i to właśnie ta bliskość w pewnym stopniu również ją dyskwalifikuje. Idąc tym tropem – równie dobrze wyklucza ona Iohannisa, którego kraj także znajduje się w bezpośredniej bliskości z Federacją Rosyjską. A idąc jeszcze dalej – wszystkie państwa ze wschodniej flanki…

Najwidoczniej jeszcze nie czas

Zwycięstwo Marka Ruttego, pomimo obecności Klausa Iohannisa jako drugiej opcji oraz braku poparcia ze strony Węgier[28], jest niemalże pewne i wątpliwym wydaje się być, aby do lipcowego szczytu w Waszyngtonie coś mogło obrócić szale zwycięstwa. Panujący na Zachodzie lęk przed kimś z Europy Środkowo-Wschodniej na najwyższym stanowisku w Sojuszu nie pozwoli wygrać prezydentowi Rumunii ani nikomu innego z tego regionu. Mimo iż wszystko wskazywało na to, iż to najlepszy moment na danie szansy „nowym”, okazuje się jednak, iż to jeszcze nie ten czas, iż natowski Wschód musi jeszcze swoje odczekać. ale można by powiedzieć, iż to nic straconego. Środkowo-wschodni politycy powinni dążyć do poprawy swojej sytuacji poprzez prowadzenie odpowiedniej narracji, która jednak będzie w sporej mierze uzależniona od sytuacji na Ukrainie. Powinni także ubiegać się o stanowiska mniejszej rangi, ale wciąż istotne, jak na przykład zastępca sekretarza generalnego NATO, którym od 2019 roku jest rumuński polityk Mircea Geoană[29]. Innym przykładem może być chociażby aktualny prezydent Czech Petr Pavel, który w latach 2015-2018 był szefem Komitetu Wojskowego NATO[30] – warto dodać, iż był on pierwszym szefem tego organu Sojuszu wywodzącym się z dawnego bloku wschodniego.

Nadchodząca kadencja nowego sekretarza generalnego NATO będzie nie tylko trudna z powodu panującej napiętej atmosfery międzynarodowej, ale będzie również swoistym wyznacznikiem tego, czy zachodni liderzy będą potrafili odnaleźć się w panującej rzeczywistości. jeżeli nie, wtedy nadejdzie najwyższa pora na członków Sojuszu ze środkowo-wschodniej Europy, co finalnie powinno zakończyć podział na „starych” i „nowych”.

[1] Appointment of Secretary General designate, North Atlantic Treaty Organization, 28.03.2014, https://www.nato.int/cps/en/natolive/news_108390.htm [dostęp: 14.04.2024].

[2] Russia not an immediate threat to NATO states, Stoltenberg says, Reuters, 4.06.2015, https://www.reuters.com/article/idUSKBN0OK0OH/ [dostęp: 14.04.2024].

[3] R. Emmott, NATO chief Stoltenberg wins extended term to late 2020, Reuters, 12.12.2017, https://www.reuters.com/article/us-nato-stoltenberg-idUSKBN1E62EV/ [dostęp: 14.04.2024].

[4] D. M. Herszenhorn, NATO allies extend Stoltenberg’s term as secretary-general, „Politico”, 28.03.2019, https://www.politico.eu/article/nato-allies-extend-stoltenbergs-term-as-secretary-general/ [dostęp: 14.04.2024].

[5] D. M. Herszenhorn, NATO chief Stoltenberg to stay for one more year, “Politico”, 24.03.2022, https://www.politico.eu/article/nato-chief-stoltenberg-stay-one-year/ [dostęp: 14.04.2024].

[6] North Atlantic Council extends mandate of the NATO Secretary General, North Atlantic Council, 4.07.2023, https://www.nato.int/cps/en/natohq/news_216761.htm [dostęp: 14.04.2024].

[7] I. Khurshudyan, With no way out of a worsening war, Zelensky’s options look bad or worse, “The Washington Post”, 6.04.2024, https://www.washingtonpost.com/world/2024/04/06/ukraine-war-zelensky-options/ [dostęp: 14.04.2024].

[8] S. Corbet, Putting Western troops on the ground in Ukraine is not ‘ruled out’ in the future, French leader says, Associated Press News, 27.02.2024, https://apnews.com/article/paris-conference-support-ukraine-zelenskyy-c458a1df3f9a7626128cdeb84050d469 [dostęp: 14.04.2024].

[9] C. Chiappa, War looms for Europe, warns Poland’s Donald Tusk, “Politico”, 29.03.2024, https://www.politico.eu/article/polish-prime-minister-donald-tusk-warns-europe-pre-war-era/ [dostęp: 14.04.2024].

[10] S. Lau, Mark Rutte in pole position to be next NATO boss, “Politico”, 21.02.2024, https://www.politico.eu/article/mark-rutte-pole-position-next-nato-boss/ [dostęp: 14.04.2024].

[11] A. Gray, W. James, Dutch PM Rutte in strong position to lead NATO with US, UK, French and German backing, Reuters, 22.02.2024, https://www.reuters.com/world/uk-backs-dutch-pm-rutte-become-next-nato-chief-2024-02-22/ [dostęp: 14.04.2024].

[12] A. Ward, P. McLeary, S. Lau, Biden paves way for Mark Rutte to lead NATO — and confront Putin, 21.02.2024, https://www.politico.com/news/2024/02/21/biden-backs-dutch-pm-mark-rutte-for-top-nato-job-00142554 [dostęp: 14.04.2024].

[13] T. S. Koster, What kind of leader is required for the future of the NATO Alliance?, Atlantic Council, 7.03.2024, https://www.atlanticcouncil.org/blogs/new-atlanticist/what-kind-of-leader-is-required-for-the-future-of-the-nato-alliance/ [dostęp: 14.04.2024].

[14] A. Brzozowski, Let’s mind our own defence, not who sits in the White House, Dutch PM Rutte tells Europe, Euractiv, 18.02.2024, https://www.euractiv.com/section/defence-and-security/interview/lets-mind-our-own-defence-not-who-sits-in-the-white-house-dutch-pm-rutte-tells-europe/ [dostęp: 14.04.2024].

[15] E. Helmore, Trump says he would encourage Russia to attack Nato allies who pay too little, “The Guardian”, 11.02.2024, https://www.theguardian.com/us-news/2024/feb/11/donald-trump-says-he-would-encourage-russia-to-attack-nato-countries-who-dont-pay-bills [dostęp: 14.04.2024].

[16] Defence Expenditure of NATO Countries (2014-2023), North Atlantic Treaty Organization, 7.07.2023, https://www.nato.int/nato_static_fl2014/assets/pdf/2023/7/pdf/230707-def-exp-2023-en.pdf [dostęp: 14.04.2024].

[17] S. Lau, J. Gould, A. Ward, NATO front-runner Mark Rutte faces flak over low Dutch defense spending, “Politico”, 22.11.2023, https://www.politico.eu/article/nato-mark-rutte-low-dutch-defense-spending/ [dostęp: 14.04.2024].

[18] Netherlands pushing billions into NATO defense spending standard, Ukraine support, “NL Times”, 12.04.2024, https://nltimes.nl/2024/04/12/netherlands-pushing-billions-nato-defense-spending-standard-ukraine-support [dostęp: 14.04.2024].

[19] S. Lau, B. Moens, In race for top EU, NATO jobs, Eastern Europe asks: ‘Are we equals or not?’, “Politico”, https://www.politico.eu/article/nato-eastern-european-union-rutte-secretary-general-commission-russia-ukraine-war-defense/ [dostęp: 14.04.2024].

[20] R. Pszczel, The Search For NATO’s New Secretary General – Time For A Candidate From Central Eastern Europe?, Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego, 13.12.2023, https://pulaski.pl/the-search-for-natos-new-secretary-general-time-for-a-candidate-from-central-eastern-europe/ [dostęp: 14.04.2024].

[21] J. Dempsey, NATO’s New Boss Should Come From the Eastern Flank, Carnegie Europe, 22.02.2024, https://carnegieeurope.eu/strategiceurope/91730 [dostęp: 14.04.2024].

[22] E. Bazail-Eimil, Estonian PM Kaja Kallas open to being next NATO chief, “Politico”, 14.11.2023, https://www.politico.com/news/2023/11/14/estonian-pm-kaja-kallas-open-nato-chief-00127094 [dostęp: 14.04.2024].

[23] S. McGrath, A. Alexandru, Romania’s president announces his bid to become the NATO military alliance’s next leader, Associated Press News, 12.03.2024, https://apnews.com/article/nato-romania-president-secretary-general-5df8307092d57ac988d440360fb68d9f [dostęp: 14.04.2024].

[24] L. Kayali, Estonia’s Kaja Kallas backs Mark Rutte for NATO top job, “Politico”, 2.04.2024, https://www.politico.eu/article/estonia-prime-minister-kaja-kallas-backs-mark-rutte-nato-top-job/ [dostęp: 14.04.2024].

[25] S. Lau, ‘We told you so!’ How the West didn’t listen to the countries that know Russia best, “Politico”, 9.03.2022, https://www.politico.eu/article/western-europe-listen-to-the-baltic-countries-that-know-russia-best-ukraine-poland/ [dostęp: 14.04.2024].

[26] C. Chiappa, Kaja Kallas: I don’t eat Russians for breakfast … rather muesli, yogurt and blueberries, “Politico”, 5.03.2024, https://www.politico.eu/article/estonia-kaja-kallas-i-dont-eat-russians-for-breakfast-rather-muesli-yogurt-blueberries/ [dostęp: 14.04.2024].

[27] Estse premier Kaja Kallas concurrent voor Mark Rutte bij opvolging NAVO-topman Stoltenberg, WNL.tv, 15.11.2023, https://wnl.tv/2023/11/15/estse-premier-kaja-kallas-concurrent-voor-mark-rutte-bij-opvolging-navo-topman-stoltenberg/ [dostęp: 14.04.2024].

[28] Hungary cannot support Mark Rutte for NATO chief, minister says, Reuters, 5.03.2024, https://www.reuters.com/world/europe/hungary-cannot-support-mark-rutte-nato-chief-minister-says-2024-03-05/ [dostęp: 14.04.2024].

[29] NATO Secretary General appoints Mircea Geoana as next Deputy Secretary General, North Atlantic Treaty Organization, 17.07.2019, https://www.nato.int/cps/en/natohq/news_167938.htm [dostęp: 14.04.2024].

[30] General Petr Pavel ends his tenure as Chairman of the NATO Military Committee, North Atlantic Treaty Organization, 29.06.2018, https://www.nato.int/cps/en/natohq/news_156414.htm?selectedLocale=en [dostęp: 14.04.2024].

Photo: Canva

Читать всю статью