"Od 25 sierpnia czasowo ograniczamy przyjmowanie przesyłek z towarami do USA" - przekazała Poczta Polska. Ta decyzja jest związana z wejściem w życie amerykańskich ceł. Nowe restrykcje dotyczą wielu rodzajów przesyłek pocztowych i listowych. Nie obejmą one jedynie korespondencji i dokumentów.
Cła Trumpa uderzą w Polaków. Poczta Polska wstrzymuje te usługi
Od przyszłego tygodnia Poczta Polska zamierza ograniczyć przyjmowanie przesyłek z towarami do Stanów Zjednoczonych. Nowe restrykcje nie obejmą jedynie wysyłania korespondencji i dokumentów. Niemożliwe będzie natomiast nadanie przesyłek pocztowych i listowych z zadeklarowaną wartością, listów nierejestrowanych i poleconych zawierających towary, a także przesyłek Global Express i EMS z towarami.
ZOBACZ: Unia Europejska szykuje odpowiedź dla Trumpa. W planach cła odwetowe
Decyzja przewoźnika jest związana z tym, iż od 29 sierpnia każda przesyłka zawierająca towary będzie objęta cłem. Do tej pory obowiązywał próg 800 dolarów, poniżej którego nie podlegały one tym podatkom. Od przyszłego wtorku każda paczka z towarem, niezależnie od wartości, będzie objęta opłatą celną.
ZOBACZ: Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE. Podał datę
Treść wspólnego oświadczenia Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych wskazuje, iż większość towarów importowanych z Europy zostanie objęta 15-procentową stawką. Wyższe opłaty zostaną nałożone na te przesyłki, w których znajdują się m.in. leki, części do samolotów oraz alkohol.
Poczta Polska zmienia zasady. W ślad poszli europejscy operatorzy
Poczta Polska jest największym operatorem pocztowym w naszym kraju, z siecią 7,6 tys. placówek i ponad 90-procentowym udziałem w rynku tutejszych usług pocztowych. W związku z tak dużym zainteresowaniem usługami, spółka podkreśliła, iż zamierza monitorować sytuację i wznowić przyjmowanie przesyłek z towarami do Stanów Zjednoczonych tak szybko, jak będzie to możliwe.
ZOBACZ: Cła Donalda Trumpa na Unię Europejską. Jest reakcja premiera Tuska
Oprócz polskiego operatora podobne decyzje zostały podjęte także przez inne europejskie administracje pocztowe. Jak wskazała organizacja PostEurop, która zrzesza operatorów pocztowych z państw Unii Europejskiej, cła nałożone przez Stany Zjednoczone będą miały znaczący wpływ na działanie przewoźników na całym świecie.
