Europoseł Ewa Zajączkowska-Hernik w Parlamencie Europejskim.
– Na wstępie chciałabym serdecznie podziękować wszystkim 52. europosłom, którzy podpisali się pod moim pytaniem do Komisji Europejskiej o termin wycofania się z dyrektywy budynkowej.
W latach 2010-2022 ceny nieruchomości mieszkalnych w Unii Europejskiej wzrosły o 47%.
10,6% osób w miastach Unii żyło w mieszkaniach na które przeznaczało ponad 40% swojego dochodu.
Aktualnie ponad połowa Polaków w wieku 25-34 lata mieszka z rodzicami. Mimo tego, iż w zdecydowanej większości pracują, nie stać ich na własne mieszkanie.
Ursula von der Leyen po 5. latach kierowania Komisją Europejską nagle zorientowała się, iż trzeba wykonać pozorowane ruchy w obszarze mieszkalnictwa, więc dodała nazwę mieszkalnictwo do nazwy jednego z urzędów, organizuje króciutką debatę i wyraża zatroskanie.
Tymczasem ta sama przewodnicząca Komisji Europejskiej ma ostatniej prostej starej kadencji przepchnęła dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, która pod piękną etykietą troski o efektywność energetyczną oznacza zmniejszenie możliwych źródeł ogrzania swojego domu, wzrost kosztów utrzymania nieruchomości i nagły wzrost kosztów budowy nowych nieruchomości.
Dlatego wzywam Komisję Europejską do uchylenia dyrektywy budynkowej. Wycofania się z działań podnoszących koszty utrzymania mieszkań oraz podjęcie działań, które będą służyły deregulacji i obniżeniu kosztów zapewnienia podstawowej potrzeby jaką jest posiadanie domu.
Zostawcie ludzi w spokoju i dajcie im żyć tak jak ich na to stać.
Wzywam Komisję Europejską do uchylenia dyrektywy budynkowej
Wycofajcie się z działań podnoszących koszty utrzymania mieszkań oraz podejmijcie działania w kierunku deregulacji i obniżeniu kosztów zapewnienia podstawowej potrzeby, jaką jest posiadanie domu. Zostawcie ludzi w… pic.twitter.com/eIjV9egXCl