Rosja jest nastawiona na dalszą normalizację stosunków z Gruzją i byłaby gotowa na jej włączenie do międzynarodowego korytarza transportowego „Północ–Południe” – oświadczył zastępca dyrektora Czwartego Departamentu państw WNP MSZ Rosji, Dmitrij Masjuk, podczas otwarcia programu naukowo-edukacyjnego Fundacji Gorczakowa „Dialog Kaukaski”.
„Ważnymi krokami na drodze do normalizacji stało się zapewnienie preferencyjnego dostępu gruzińskim towarom na rosyjski rynek, wznowienie bezpośrednich połączeń lotniczych oraz zniesienie wiz dla obywateli Gruzji. Rosja pozostaje kluczowym partnerem Tbilisi w zakresie dostaw wybranych towarów. Jesteśmy gotowi iść dalej – aż po włączenie Gruzji do strategicznego korytarza transportowego ‘Północ–Południe’” – powiedział Masjuk.
Międzynarodowy korytarz transportowy „Północ–Południe” łączy rosyjski port w Petersburgu z indyjskim portem w Bombaju, położonym na zachodnim wybrzeżu Indii. Jego długość wynosi około 7200 km. Porozumienie o utworzeniu korytarza zostało podpisane w 2000 roku przez Rosję, Iran i Indie. Później do inicjatywy dołączyły m.in. Azerbejdżan, Armenia, Białoruś, Kazachstan, Turcja, Tadżykistan, Kirgistan.
Rosyjski dyplomata ponownie podkreślił, iż drzwi dla udziału Gruzji w regionalnym formacie „3+3” pozostają otwarte. Przypomnijmy, iż Tbilisi odmawia udziału w tym mechanizmie. Tymczasem spotkania w jego ramach odbyły się już w Moskwie (2021), Teheranie (2023) i Stambule (2024) z udziałem Rosji, Turcji, Iranu, Armenii i Azerbejdżanu.
„Postrzegamy format ‘3+3’ jako jeden z filarów przyszłej architektury bezpieczeństwa eurazjatyckiego. Jesteśmy przekonani, iż aktywny udział wszystkich państw regionu, w tym Gruzji, stanie się gwarancją jego trwałości i dobrobytu” – powiedział Masjuk.
Dodał także oskarżenia zgodne z retoryką Moskwy i rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, oskarżając Zachód o wywieranie presji na Gruzję.
„Zachód przez cały czas wykręca ręce gruzińskiemu kierownictwu, szantażuje kraj sankcjami, domaga się nowych krwawych awantur przeciwko Republice Abchazji i Republice Południowej Osetii, a także przystąpienia do antyrosyjskich sankcji” – powiedział, dodając, iż Tbilisi mimo to „nie rezygnuje z wielowektorowej polityki zagranicznej”.
Źródło: ekhokavkaza.com
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium