Это план Макрона по достижению мира на Украине. Вот как должно выглядеть «частичное прекращение огня»

natemat.pl 8 часы назад
"Wiem o wszystkim" – tak o francusko-brytyjskim planie pokojowym mówi Wołodymyr Zełenski. Czy go akceptuje? To inna sprawa. Ale sam plan, którego założenia ujawnił Emmanuel Macron, zakłada ostrożne wygaszanie walk. No i oczywiście musi go zaakceptować Putin.


Plan Macrona nad innymi planami pokojowymi ma tę przewagę, iż jest. Amerykańska propozycja legła w gruzach, kolejnej nie ma. Warto więc sprawdzić, co wymyślił Emmanuel Macron.

Swój plan zdradził w rozmowie z "Le Figaro", przed udaniem się na londyński szczyt. Jego zdaniem powinno się zacząć od częściowego, miesięcznego rozejmu. Co to znaczy częściowego? Bez strzelania rakietami, ataków lotniczych i uderzeń w infrastrukturę.

Dlaczego właśnie tak? Bo, jak przypomina Macron, takiego rodzaju rozejmu da się jakoś przypilnować. Linia frontu ma 1300 kilometrów i sprawdzanie, czy ktoś nie łamie zawieszenia broni, byłoby nad wyraz skomplikowane.

W kolejnych etapach procesu pokojowego na Ukrainę zostaliby wysłani żołnierze z Europy. Wiadomo już, iż szumnie zapowiadany plan Trumpa na ekspresowe zakończenie wojny w Ukrainie nie zadziała, więc trzeba szukać innych rozwiązań. Wielka Brytania i Francja zadeklarowały wstępnie udział swoich wojsk w misji stabilizacyjnej.

Premier Tusk zapowiada, iż polscy żołnierze do Ukrainy nie pojadą, ale Polska skoordynuje i zapewni odpowiednią logistykę dla takiej misji.

Szczyt w Londynie: ustalenia ws. Ukrainy


Po ostatnich wydarzeniach, w tym feralnym piątkowym spotkaniu Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu, przywódcy europejskich państw postanowili ustalić wspólną strategię wobec Ukrainy.

W spotkaniu w Londynie wzięli udział m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Obecna była także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas obrad wezwała europejskich przywódców do pilnego dozbrojenia Europy. – Musimy przygotować się na najgorsze – powiedziała. Podkreśliła również, iż Ukraina powinna stać się "stalowym jeżozwierzem", który nie zostanie "zjedzony" przez potencjalnego agresora.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer na konferencji prasowej złożył jasną deklarację: – W razie rozejmu na Ukrainie Wielka Brytania jest gotowa wysłać żołnierzy i samoloty, by zapewnić przestrzeganie umowy.

Donald Tusk podsumował szczyt, zaznaczając, iż Europa mówi dziś jednym, silnym głosem. – Unia, Ukraina, Wielka Brytania, Norwegia, Turcja – wszyscy są zgodni co do potrzeby wsparcia Ukrainy i wzmocnienia wschodniej granicy – podsumował rozmowy polski premier.

– Trzeba zrobić wszystko, żeby Europa i Stany Zjednoczone mówiły jednym głosem – dodał. Odnosząc się do Władimira Putina, Tusk stwierdził stanowczo: – Nikt nie ma zamiaru przed jego szantażem i agresją kapitulować.

Zapytany o rolę Polski w ewentualnym planie zawieszenia broni dla Ukrainy, nad którym pracują Wielka Brytania, Francja i USA, Tusk odpowiedział wymijająco: – Szukamy takiego sposobu, który pozwoliłby utrzymać jedność nie tylko w obrębie Unii Europejskiej. Dodał również, iż Polska dźwiga na sobie odpowiedzialność za ochronę wschodniej granicy NATO i Unii Europejskiej, co jednocześnie wspiera Ukrainę.

Jak pisze "Rzeczpospolita", Wołodymyr Zełenski pytany przez dziennikarzy o to, czy wie o brytyjsko-francuskim planie odpowiedział: "Wiem o wszystkim".

Читать всю статью