«Это должно быть основой коалиционных переговоров». Поскольку пошлины ударили по Германии, Фридрих Мерц напоминает нам о наших приоритетах

W poniedziałek DAX, główny niemiecki indeks giełdowy, był jednym z najbardziej dotkniętych w Europie. Spadł o 10 proc. i dopiero potem nieco się poprawił. To skutek reakcji inwestorów na ogłoszenie przez prezydenta USA ceł, które wydają się mieć na celu zmianę porządku światowej gospodarki.

— Sytuacja na międzynarodowych rynkach akcji i obligacji jest dramatyczna i grozi pogorszeniem — przyznał w poniedziałek Friedrich Merz. — Dla Niemiec ważniejsze niż kiedykolwiek jest przywrócenie konkurencyjności. To musi być rdzeń rozmów koalicyjnych.

Siła niemieckiej gospodarki leży w eksporcie towarów takich jak maszyny, chemikalia i pojazdy, a Stany Zjednoczone są kluczowym rynkiem zbytu. Niemiecki eksport stał się już mniej konkurencyjny w ostatnich latach m.in. ze względu na wyższe ceny energii, a 20-procentowa taryfa wprowadzona przez administrację Trumpa jest kolejną niepożądaną wiadomością dla przemysłu.

Szok rynkowy sprawił, iż negocjacje koalicyjne między chadekami Merza i a socjaldemokratami stały się jeszcze bardziej pilne. CDU wygrała wybory 23 lutego, ale nie zdobyła większości, co zmusiło Merza do rozmów z SPD w celu utworzenia rządu. Negocjacje koalicyjne zostały na krótko wstrzymane w poniedziałek, ponieważ — jak donoszą niemieckie media — Merz, ustępujący kanclerz Olaf Scholz i liderzy SPD prowadzili konsultacje w sprawie odpowiedzi na działania Stanów Zjednoczonych.

Merz, przez lata jastrząb w sprawach fiskalnych, spotkał się już z niezadowoleniem w partii po poparciu poprawki do konstytucji, która zezwalałaby na nowy dług w wysokości do 1 bln euro (ok. 3,9 bln zł) — najważniejszy postulat SPD i Zielonych. Jego poniedziałkowe komentarze miały na celu przypomnienie o tradycyjnym nacisku CDU na dyscyplinę fiskalną i gospodarczą w zmieniającym się globalnym krajobrazie.