Что для вас значит встреча Туска с юристами? Мы спросили известного судью

natemat.pl 1 неделя назад
W piątek 6 września premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar odbyli konsultacje ze środowiskiem prawniczym. Tematem spotkania było przywrócenie praworządności w Polsce po rządach PiS. Oto 5 rzeczy, które warto wiedzieć po rozmowach Tuska i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. W rozmowie z naTemat przedstawił je sędzia Waldemar Żurek, były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa.


1. Czas oczekiwania na orzeczenie sądu ma być krótszy dzięki informatyzacji


Jak mówi sędzia Waldemar Żurek, premier Donald Tusk dał zielone światło – w tym obietnicę przekazania funduszy – dla informatyzacji wymiaru sprawiedliwości. Chodzi między innymi o digitalizację akt, ale nie tylko. Celem zmian jest przyspieszenie rozpatrywania spraw. Czas oczekiwania na rozprawę, a w konsekwencji orzeczenie sądu, znacząco się wydłużył za rządów Zjednoczonej Prawicy, co stanowi dużą uciążliwość dla obywateli. Nowa władza chce to zmienić.

– Chciałbym, by obywatel mógł się zalogować do sądu jak do banku. Żeby miał swoje konto i możliwość zrobienia wielu rzeczy z poziomu aplikacji – tłumaczy sędzia Waldemar Żurek.

Na następnym spotkaniu prawnicy mają wskazać rządowi najważniejsze obszary i działania wymagające informatyzacji.

2. Wyroki sędziów awansowanych przez PiS pozostają w mocy*


– Pragnę uspokoić społeczeństwo: orzeczenia wydane przez tak zwanych neosędziów przez cały czas będą obowiązywać – mówi Waldemar Żurek w rozmowie z naTemat.

Takie założenia ma projekt ustawy, którą przygotowuje Komisja Kodyfikacyjna Ustroju Sądownictwa i Prokuratury pod przewodnictwem sędziego Krystiana Markiewicza, prezesa Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

Jednak od tej zasady będą *ustawowe wyjątki. W niektórych sprawach wyrok będzie można zakwestionować. – Rozważane jest stworzenie listy neosędziów, by każdy obywatel, na którego orzeczenie mogło wpłynąć uwikłanie sędziego, wiedział, iż może dochodzić sprawiedliwości – mówi sędzia Żurek.

Jednak w lwiej części spraw – takich jak spadki czy rozwody – dla obywatela nie zmieni się nic.

3. Zwolnienie z opłat sądowych osób prześladowanych za rządów PiS


– Nie może być tak, iż osoby, które protestowały przeciwko budowie autorytarnego reżimu w Polsce, teraz muszą wykładać niemałe pieniądze, by dochodzić sprawiedliwości za połamane ręce, przetrzymywanie na dołku czy wywożenie w nieznane – mówi były rzecznik KRS.

Waldemar Żurek mówi, iż podczas spotkania premiera z prawnikami aprobatę zyskał pomysł, by osoby prześladowane za PiS mogły dochodzić swoich praw bezkosztowo. – Ta sprawa może być uregulowana rozporządzeniem ministra sprawiedliwości, nie trzeba do tego kolejnej ustawy – tłumaczy sędzia.

4. Sędziowie wysługujący się PiS-owi zapłacą


Waldemar Żurek dodaje, iż nie całe środowisko sędziowskie zdało egzamin, gdy PiS przeprowadzał zamach na demokratyczne państwo prawo. Część z nich połasiła się na stanowiska i pieniądze.

– Awanse zostaną uznane za niebyłe. Neosędziowie wrócą tam, skąd przyszli – tłumaczy były rzecznik KRS. Jak mówi, konsekwencje nie dotkną młodych sędziów, którzy nie mieli innej drogi (na przykład po ukończeniu Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury) i mogli wejść do zawodu tylko przez nielegalną, pisowską neo-KRS. Natomiast ci, którzy zapomnieli o przysiędze sędziowskiej z powodu zaszczytów czy podwyżki, muszą zrobić krok w tył.

Ta część z nich, która wykazała się prześladowaniem niezależnych sędziów czy protestujących obywateli, będzie miała na karku postępowania dyscyplinarne.

– Podejmujemy kroki, by ponieśli odpowiedzialność odszkodowawczą. To przez ich nielegalne, partyjnie motywowane decyzje Polska przegrywa raz za razem w Strasburgu, za co teraz muszą płacić wszyscy obywatele, bo Polska wypłaca odszkodowania osobom, które wygrywają sprawy – mówi sędzia Żurek.

Postępowania dyscyplinarne zostaną umorzone wobec tych neosędziów, którzy dobrowolnie wrócą na swoje miejsca, pod warunkiem iż nikogo nie prześladowali.

5. Neo-KRS zostanie zlikwidowana. Dwie nielegalne izby Sądu Najwyższego też


Na spotkaniu premiera Donalda Tuska i środowiska prawniczego uzgodniono, iż rozwiązana zostanie pisowska neo-KRS, powołana w miejsce Krajowej Rady Sądownictwa nielegalnie usuniętej przez obóz Jarosława Kaczyńskiego. Podobny los spotka Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbę Odpowiedzialności Zawodowej, które nie są sądami i były młotem na prawników niezależnych od PiS.

Читать всю статью