Ченстохова была успешно отбита! Захватчики были бессильны.

niepoprawni.pl 4 дни назад

Można powiedzieć, iż udało się obronić ostatni bastion polskości. Wielka w tym zasługa przede wszystkim Karola Nawrockiego ale też i innych kilka mniejsza.

Po wyborach w 2015 roku mój znajomy zaczął nawiązywać w rozmowie o sprawach bieżących do Powstania Warszawskiego. Początkowo nie wiedziałem do czego on zmierza i gdy się zorientował, iż nie rozumiem , to wyjaśnił, iż to co stało się w 2015 roku roku to coś, co jest analogiczne właśnie do Powstania. Lud Polski, Polacy przejęli władzę nad sobą. Zapytał się mnie też, czy moim zdaniem, Warszawiaka, którego rodzina brała udział w Powstaniu i w mojej tradycji jest ono zachowane, czy tym razem to się uda. Teraz widzę , iż się udało.

Te wybory zakończyły bardzo długi proces historyczny odzyskiwania podmiotowości politycznej przez naród polski.

Zwróćmy uwagę, iż na naszych oczach powstała patriotyczna formacja społeczna . Jeszcze dwa lata temu Konfederacja chciała wywracać stolik, przy którym toczy się gra polityczna. Teraz zasiadła do tego stolika i to po naszej stronie. To samo dotyczy Brauna, który jeszcze kilka tygodni temu deklarował, iż nie będzie głosować w drugiej turze wyborów prezydenckich, bo obaj kandydaci to jedno.

Od tych wyborów, to nie PiS jest stroną sporu politycznego a cała formacja, w której największym uczestnikiem jest oczywiście PiS, ale na równi z Konfederacją i Braunem. Mamy więc w naszej formacji pełne spektrum poglądów społecznych ale o wspólnej moralności. Od socjalistycznego PiS`u, poprzez liberalną ale wyrosłą z chrześcijaństwa Konfederację, do narodowo chrześcijańskiego Brauna. Jest miejsce dla wszystkich!

Od teraz naszym liderem jest Karol Nawrocki, bo …. Kaczyński, Mentzen, Braun przestali aspirować do powszechnego przywództwa! Zaczęli działać na rzecz człowieka z zewnątrz, bo taka była potrzeba naszej Rzeczpospolitej. Wielokrotnie w historii bywało tak, iż ambicje osobiste uniemożliwiały wspólne działania na rzecz Kraju ale teraz było inaczej.

Tak więc przed Nawrockim, przepraszam Panem Prezydentem Karolem Nawrockim, oprócz konfliktu z formacją amoralnych kosmopolitów stoi zadanie utrwalenia tego stanu rzeczy i wypracowania zasad współdziałania wewnątrz naszego obozu.

Bo zważmy. Braun, aczkolwiek najczęściej porusza bardzo ważne sprawy, to jednak forma w jakiej to robi jest dla innych nie do zaakceptowania, ale jego punkt widzenia musi być uwzględniony w praktyce politycznej naszej formacji, bo jest fragmentem naszych fundamentów. To samo dotyczy Konfederacji. Dla wielu ich poglądy i pomysły są wręcz aberracją i one, pewnie nie wszystkie ale jednak , muszą wybrzmiewać w naszym programie działania.

To samo dotyczy i PiS`u . Oczywiście pisowski punkt wiedzenia spraw społeczny musi być punktem wyjścia do dyskusji ale niekoniecznie podstawą programu działania naszej formacji. Nie wszystkie bowiem jego elementy są akceptowalne nie tylko dla Brauna i Konfederacji ale również dla wielu jego dotychczasowych zwolenników i analogicznie do programów innych partii, część z nich musi być pominięta lub zmieniona.

Po to by utrwalić spoistość formacji musimy wypracować swego rodzaju kanon patriotyczny, czyli indeks spraw, co do których nie ma dyskusji a które są punktem odniesienia do oceny pomysłów politycznych różnych osób i ten kanon upowszechnić.

To wielkie zadanie na miarę Pana Prezydenta Karola Nawrockiego.

Powstanie tego kanonu jest też niezbędne z innego powodu. My musimy podporządkować sobie zarówno sądy jak i administrację państwową. Nie możemy stworzyć jej na nowo, bo nie mamy na to odpowiednich kadr w wystarczającej ilości, dodatkowo równomiernie rozmieszczonych terytorialnie. Trzeba więc umożliwić obecnym sędziom i urzędnikom drogę przylgnięcia do „naszości”. Tą drogą jest respektowanie zasad uzgodnionego kanonu patriotycznego. Większość tego towarzystwa to osoby o mentalności opisanej przez Szpotańskiego w „Towarzyszu Szmaciaku”. Ci ludzie mają takie poglądy jakie opłaca się mieć. Oni mogą być choćby patriotami, tylko trzeba im powiedzieć, iż mają nimi być i wyjaśnić na czym to polega.

I przyszedł czas na refleksję historyczną. Otóż dzieje Polski od dawna, na pewno do wielkiego kryzysu, mają swój mniej więcej 12 letni rytm.

Zwróćmy uwagę, najpierw Powstanie Warszawskie w 1944, skierowane jak cała Akcja Burza przeciwko Rosji, później Powstanie Poznańskie w 1956, później w latach 1968-1970 ogólnopolska rebelia przeciwko PZPR`owi, później w 1980 roku powstanie Solidarności. Później w 1992 ( formalnie 23 grudnia 1991) roku powstanie rządu Jana Olszewskiego, później w 2005 ( nieznaczne opóźnienie) powstanie pierwszego rządu PiS, później w w 2015 roku przejęcie pełni władzy przez PiS (lekkie przyspieszenie) i koniec epoki walki o władzę w Polsce.

Każdy z tych wymienionych kryzysów był zarazem etapem w zwalczaniu obcej nam władzy. Za każdym razem powstawała na krótko możliwość prezentacji i fragmentarycznej realizacji naszych oczekiwań politycznych, ale obcym udawało się spacyfikować naszą formację, do następnego kryzysu. Ten 12 letni rytm wydarzeń wynikał ze zbiegu kryzysów ekonomicznych wynikających z cyklu inwestycyjnego i pojawiającą się średnio co 6 lat, co stanowi połowę okresu kryzysowego, klęską nieurodzaju.

Natomiast przejęcia przez nas władzy w 2015 nie udało się obcym przerwać, bo wygrał Karol Nawrocki. Można więc uznać, iż tym razem obcym nie udało się nas spacyfikować. Obroniliśmy ostatni bastion naszej niepodległości.

Teraz jednak przed nami wielkie zdanie utrwalenia naszej formacji, formacji mówiąc eufemistycznie „nie Oświeceniowej”. Można się wiec spodziewać, iż łatwo nie będzie, bo wszystkie ruchy post oświeceniowe będą nas zwalczać.

Читать всю статью