W poniedziałek wieczorem 2 czerwca, czyli dobę po II turze wyborów prezydenckich, premier Donald Tusk ma skomentować przegraną Rafała Trzaskowskiego i zwycięstwo Karola Nawrockiego. Nikt nie wie, co dokładnie powie szef rządu. Wymowne jest to, iż lider Koalicji 15 października do tej pory nie skomentował wyników, a w niedzielę dość gwałtownie opuścił wieczór wyborczy Trzaskowskiego.
W ocenie mediów i komentatorów podczas wieczornego wystąpienia premier prawdopodobnie zapowie, iż zwróci się do Sejmu o wotum zaufania wobec swojego rządu. Taki wniosek, zgodnie z prawem, premier może złożyć w dowolnym momencie.
Czym jest wotum zaufania wobec rządu? Donald Tusk ma zwrócić się o to do Sejmu
Wotum zaufania to jeden z fundamentalnych mechanizmów kontroli parlamentarnej w systemach demokratycznych. Jego celem jest sprawdzenie, czy rząd (lub pojedynczy minister) cieszy się poparciem większości posłów.
W najprostszym ujęciu wotum zaufania to akt polityczny, w którym parlament wyraża swoje poparcie dla rządu lub jego poszczególnych członków. Jest to zatem zielone światło dla rządu do kontynuowania swoich działań. Brak takiego poparcia, czyli nieudzielenie wotum zaufania, prowadzi zwykle do upadku rządu i konieczności powołania nowej rady ministrów lub rozpisania przedterminowych wyborów.
Kiedy i jak udziela się wotum zaufania?
Procedury związane z wotum zaufania różnią się w zależności od konstytucji i tradycji parlamentarnych danego kraju. W Polsce wotum zaufania jest wymagane przede wszystkim podczas powołania nowego rządu.
Po wyborach lub w przypadku upadku poprzedniego rządu nowo powołany premier i jego gabinet muszą uzyskać wotum zaufania od parlamentu. Zgodnie z Konstytucją taka uchwała obowiązkowo musi pojawić się do 14 dni po powołaniu rządu przez prezydenta. Do jej uchwalenia potrzebna jest bezwzględna większość głosów (głosy "za" przewyższają liczbę pozostałych głosów – przeciwnych i wstrzymujących się).
W przypadku braku większości rząd podaje się do dymisji, a Sejm musi w ciągu kolejnych 14 dni znaleźć nowego kandydata na premiera. W razie kolejnego niepowodzenia inicjatywa taka wraca do prezydenta.
Czym innym jest natomiast wotum zaufania na żądanie premiera, który może w dowolnym momencie zwrócić się do parlamentu o jego wyrażenie, aby potwierdzić swoje poparcie np. w obliczu kryzysu politycznego, ważnych reform, ale także w celu zdyscyplinowania własnego zaplecza parlamentarnego.
W takiej sytuacji Sejm udziela wotum zaufania zwykłą większością głosów (więcej głosów "za" niż przeciwnych, bez uwzględniania głosów wstrzymujących się), w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Brak poparcia Sejmu dla wniosku zobowiązuje premiera do złożenia dymisji na ręce prezydenta.
Dodajmy, iż w historii III RP sześć razy zdarzało się, iż premier występował z własnej inicjatywy o wotum zaufania, z czego dwa razy chodziło o rząd Tuska (2012 i 2014 rok). We wszystkich przypadkach Sejm udzielał wotum zaufania rządzącym.
Różnice między wotum zaufania a wotum nieufności
Choć oba mechanizmy są do siebie podobne, mają przeciwstawne cele. Wotum zaufania jest inicjowane zwykle przez premiera (lub jest obligatoryjne po powołaniu rządu) i ma na celu potwierdzenie poparcia dla rządu.
Wotum nieufności wobec Rady Ministrów jest natomiast inicjowane przez posłów (co najmniej 46) i ma na celu odwołanie rządu albo ministra. W polskim systemie parlamentarnym istnieje tzw. konstruktywne wotum nieufności, co oznacza, iż wraz z wnioskiem o odwołanie premiera należy wskazać kandydata na jego następcę. Do uchwalenia wotum nieufności potrzebna jest większość ustawowej liczby posłów – minimum 231.
Według źródeł Onetu premier Tusk jeszcze przed II turą wyborów prezydenckich miał zapowiadać, iż wystąpi o wotum zaufania w przypadku zwycięstwa Nawrockiego. To z kolei miałoby uciąć spekulacje na temat ewentualnego skrócenia kadencji rządu Koalicji 15 października.