Трамп устал от мирных переговоров. Есть ультиматум: «конец близок».

news.5v.pl 17 часы назад

Donald Trump nie chciał przyznać w rozmowie z dziennikarzami, iż definitywnie wycofuje się z rozmów. Dodał, iż nadal wierzy, iż istnieje duża szansa na zakończenie konfliktu.

– W tej chwili zbliża się koniec – powiedział.

O ewentualnym wycofaniu się USA z rozmów pokojowych ws. Ukrainy wspomniał wcześniej sekretarz stanu Marco Rubio. Przyznał, iż USA nie są gotowe do publicznej dyskusji na temat gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa. – Musimy teraz, w ciągu kilku dni, zrozumieć, czy to (osiągnięcie porozumienia w sprawie Ukrainy – red.) jest możliwe w krótkim okresie – mówił Rubio.

USA-Ukraina. Trump gorzko o Zełenskim: Nie jestem jego wielkim fanem


Zniecierpliwienie Trumpa całą niepowodzeniem dotychczasowych negocjacji objawia się także w sposobie wyrażania się o ukraińskim przywódcy.

– Nie obarczam Wołodymyra Zełenskiego odpowiedzialnością za wojnę w Ukrainie, ale nie jestem jego wielkim fanem – powiedział prezydent USA, dodając, iż „nie jest zachwycony faktem, iż ta wojna się rozpoczęła”. – Dlatego nie jestem z niego zadowolony i nie jestem zadowolony z nikogo zaangażowanego – powiedział Trump.

Zobacz również:


Napięcie między prezydentami USA i Ukrainy utrzymuje się praktycznie od kłótni w Gabinecie Owalnym, po której Zełenski opuścił Biały Dom bez podpisania umowy o minerałach. W piątek ukraiński przywódca nie gryzł się też w język, pytany o wypowiedź Donalda Trumpa po rosyjskim uderzeniu na miastu Sumy.

Przepraszam, ale to jest morderstwo. Ten atak był skierowany w centrum (miasta – red.), nie na linię frontu – powiedział Zełenski, odnosząc się do sugestii Trumpa, iż „był to błąd”.

W trakcie spotkania z mediami Zełenski zwracał uwagę na „łagodniejszy ton” waszyngtońskiej administracji wobec Moskwy.

– Ta łagodniejsza reakcja odzwierciedla kontynuację obecnej polityki USA. Wydaje się, iż uważają, iż tego rodzaju dyplomacja pomoże zakończyć wojnę – powiedział.

Zobacz również:



„Polityczny WF”: PiS „zabetonuje” Sąd Najwyższy? Możliwa nieoczekiwana dymisjaINTERIA.PL


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Читать всю статью