Tak jakby osoby z grona trzeciego wieku nie były pod wieloma względami wyraźnie zróżnicowane. Trudno znaleźć dla seniorów – poza problemami natury finansowej, zdrowotnej – wspólny mianownik!
Jedni ludzie w wieku poprodukcyjnym z każdym upływającym rokiem mądrzeją, inni w galopującym tempie dziecinnieją! Jest też, niestety, sporo staruszków, którzy durnieją do tego stopnia, iż nie ma dla nich ratunku – choćby święty Boże im nie pomoże! To są beznadziejne przypadki doskonale nadające się do badań naukowych dla socjologów, psychologów i psychiatrów!
Wśród tych zramolałych, odpornych na wiedzę matołów wyróżniają się, i to bardzo, wybrańcy narodu, którzy powinni już DAWNO przejść na emeryturę, ale nie przechodzą! Choć szron na głowie i nie to zdrowie trzymają się kurczowo swoich stanowisk! Są prawdziwą zmorą świata polityki – zarazą niszczącą strukturę praworządnego, demokratycznego państwa! Każdy z tych żądnych władzy, ewidentnych jełopów sieje zamęt! Wcześniej czy później doprowadza do mniejszego lub większego – przeważnie większego – nieszczęścia! W polskiej klasie próżniaczej nie brakuje takich właśnie przygłupów! Zakorzenieni w partii, okopani na swoich pozycjach choćby nie myślą o zejściu ze sceny politycznej!
Do grupy najbardziej zgrzybiałych, zdziwaczałych wybrańców narodu – czynnie uczestniczących w polityce – należy Antoni Macierewicz, demon myśli, szatan słowa – karykatura Fredrowskiego Papkina! On ci to ostatnio we własnej osobie pojawił się w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Tomaszowie Mazowieckim na uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego, by przemówić i oświecić uczniowską dziatwę, w jakim koszmarnym kraju przyszło jej żyć.
Oto istotny, najważniejszy fragment owego wystąpienia: „Punktem odniesienia, zrozumienia tego, co właśnie teraz się dzieje, tego czasu, którego symbolem, z jednej strony jest ZBRODNIA smoleńska, w której zamordowano CAŁĄ polską ELITĘ narodową po to, żeby UMOŻLIWIĆ SOJUSZ rosyjsko-niemiecki!”. Już sam ten fragment wypowiedzi zwala z nóg! Nie wiedziałem, iż cała elita narodowa zmieściła się w jednym samolocie, a zamach na nią umożliwił zawarcie sojuszu szwabów z ruskami! Jak nic Antoni odleciał i tkwi w oparach absurdu!
Gdyby Macierewicz wystąpił z owymi przemyśleniami podczas obchodów ogólnopolskiego Dnia Świra, a nie w trakcie odświętnego rozpoczęcia roku szkolnego, byłyby one jak najbardziej na miejscu! Wysyp takich idiotyzmów z pewnością spotkałby się z entuzjastycznym przyjęciem jemu podobnych oszołomów! Naprawdę trzeba mieć łeb przeorany wzdłuż i wszerz teoriami spiskowymi, żeby tak bredzić! Macierewicz, były minister obrony narodowej i spraw wewnętrznych w latach rządów dojnej zmiany, zasłużył z nawiązką na postawienie go w pierwszej kolejności przed Trybunałem Stanu!
PS Mówi się o niektórych politykach, iż mają więcej szczęścia niż rozumu! W przypadku Antoniego można śmiało powiedzieć, iż ma on tylko szczęście!