Choć pierwsze od trzech lat negocjacje pomiędzy Federacją Rosyjską a Ukrainą nie przyniosły zawieszenia broni, ponosząc pod tym względem całkowitą porażkę, to należy zastanowić się czy faktycznie taki był ich prawdziwy cel? Od trzech miesięcy obserwujemy bowiem skomplikowany taniec uników, w których obie zwaśnione strony starają się wymanewrować zdobywając przychylność nowej amerykańskiej administracji. Pytanie więc, kto wygrał tę ostatnią rozgrywkę i czy uda się przekonać Waszyngton do nałożenia presji na krnąbrną Moskwę?
Zapraszam do przeczytania komentarza lub wysłuchania nagrania:
Fiasko w Stambule