«Серьёзные нарушения» в Институте национальной памяти. Результаты аудита перед выборами?

news.5v.pl 1 день назад

– Sprawdzamy wszystkie wydatki związane z funkcjonowaniem IPN. Myślę, iż raport pojawi się za dwa-trzy miesiące – powiedział w „Graffiti” prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś.

Prowadzący Marcin Fijołek przytoczył wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy mają twierdzić, iż kontrola Najwyżej Izby Kontroli w Instytucie Pamięci Narodowej jest związana ze startem Karola Nawrockiego (prezesa IPN) w wyborach prezydenckich.

– Nic podobnego. To są niezgodne z prawdą opinie. Myśmy rozpoczęli planową kontrolę, która była zaplanowana jeszcze w ubiegłym roku. Nie ma tutaj żadnego kontekstu politycznego. Nasi kontrolerzy działają zgodnie z planem – powiedział Banaś.

Podkreślał, iż NIK „tę kontrolę zaplanowała i rozpoczęła dużo wcześniej”. – Działamy zgodnie z zasadami, które nas obowiązują. My się polityką nie zajmujemy. Wykonujemy swoją pracę. To jest moje zadanie i tego pilnuję – zaznaczył Banaś.

„To niepokojące”. Szef NIK o fuzji Lotosu z Orlenem

We wtorek przed południem Najwyższa Izba Kontroli planuje opublikować wyniki kontroli dotyczącej fuzji Lotosu z Orlenem. O tę sprawę także pytany był w „Graffiti” szef NIK Marian Banaś.

– Była to kontrola doraźna po kontroli planowej w 2023 roku, a zakończyła się na początku 2024 roku. Wtedy był problem, bo nie wpuszczono nas do Orlenu, ale robiliśmy kontrolę na podstawie dokumentów w Ministerstwie Aktywów Państwowych – mówił Banaś.

Jak przekazał, ze zgromadzonych dokumentów „wynikało jednoznacznie, iż sprzedaż aktywów z Lotosu i częściowo z Orlenu była poniżej wartości rynkowej o prawie 5 mld złotych„. – To się teraz potwierdziło w tej kontroli doraźnej – dodał szef NIK.

ZOBACZ: Jak uzdrowić służbę zdrowia? Ekspert wskazuje na rozwiązanie z przeszłości

– Mało tego, takie są fakty, iż sprzedano spółce Aramco (saudyjskiej firmie naftowej – red.), podmiotowi zagranicznemu, prawo do dysponowanie 50 proc. produktów rafinerii, co oznacza, iż Skarb Państwa stracił prawie 20 proc. wpływu na produkty paliwowe – ujawnił Banaś. Podkreślił, iż „chodzi o bezpieczeństwo paliwowe naszego kraju”.

– To rzecz niepokojąca, stwarza ryzyko braku bezpieczeństwa paliwowego w naszym kraju – wskazał szef NIK.

Jak mówił, „trzeba też powiedzieć, iż zapłacono 250 mln złotych prywatnym doradcom prawnym za opinie, które oni zamawiali, podczas gdy Orlen w ogóle nie skorzystał z usług Prokuratury Generalnej”. – A to jest organ powołany do tego, aby wydawać opinie w takich sprawach jak kwestie nieruchomości, poważne umowy wielomilionowe, a tu chodzi o wielomiliardowe – zaznaczył Banaś.

Przypomniał, iż NIK w związku z pierwszą kontrolą złożyła zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. – Teraz to będzie tylko uzupełnienie, więc nie będziemy po raz drugi wnosić do prokuratury. Myślę, iż w niedługim czasie spotkamy się z ministrem sprawiedliwości, aby te dokumentu uzupełnić i poszerzyć o tej wątki, które zbadaliśmy w tej kontroli – zapowiedział Banaś.

Artykuł aktualizowany

Czytaj więcej

Читать всю статью