

Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała, iż w czwartek wczesnym popołudniem doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem samolotów linii American Airlines. Samolot zmierzający do Charleston w Karolinie Południowej uderzył końcówką skrzydła w odrzutowiec kierujący się do Nowego Jorku.
Wypadek miał miejsce na pasie startowym na lotnisku Reagana w pobliżu Waszyngtonu, w trakcie kołowania.
Na pokładzie jednego z samolotów znajdowało się co najmniej pięciu kongresmenów. Jak podała Federalna Administracja Lotnictwa w komunikacie, nikt nie został ranny.
Samoloty mają uszkodzone końcówki skrzydeł
Obydwa samoloty z uszkodzonymi końcówkami skrzydeł zostały wycofane z ruchu, a pasażerowie zostali skierowani do samolotów zastępczych.
W maszynie zmierzającej do Karoliny Północnej znajdowało się 76 pasażerów i czterech członków załogi, a w samolocie lecącym do Nowego Jorku znajdowało się 67 pasażerów i czterech członków załogi.
Obecnie nie jest jasne, co spowodowało niebezpieczny incydent. Dochodzenie w tej sprawie przeprowadzi Federalna Administracja Lotnictwa.
Od czasu styczniowej kolizji wojskowego śmigłowca Black Hawk z samolotem pasażerskim American Airlines, który runął do rzeki Potomak w pobliżu lotniska Reagana, w porcie lotniczym w Waszyngtonie ma panować nerwowa atmosfera. W wyniku katastrofy zginęło 67 pasażerów obydwu maszyn.