– Ryszard od wielu lat chorował, spodziewaliśmy się, iż ta chwila nadejdzie. Mimo to, będąc zupełnie unieruchomionym, starał się łączyć, pisać do gazety. Wykonywał wielki wysiłek, żeby być aktywnym do samego końca. Do końca był z nami – mówił w Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz. Kondolencje po śmierci Prezesa Klubów „Gazety Polskiej” spływają z całego świata!
Z ogromnym smutkiem i bólem serca przekazujemy wiadomość o śmierci śp. Ryszarda Kapuścińskiego, Prezesa Klubów „Gazety Polskiej”. Odszedł od nas człowiek wyjątkowy, który całym swoim życiem i działalnością pokazywał, jak kochać Polskę i jak służyć ludziom.
Śp. Ryszard Kapuściński był nie tylko Prezesem Klubów GP, ale także przyjacielem i inspiracją dla nas wszystkich. Całą swoją duszą poświęcał się sprawom Ojczyzny, a Klubowicze „Gazety Polskiej” zawsze zajmowali szczególne miejsce w Jego sercu. Jego praca na rzecz Klubów, pełniona nieprzerwanie od ich powstania w 2005 roku, była nieoceniona.
Kapuścińskiego wspominał w Telewizji Republika prezes stacji Tomasz Sakiewicz.
– Chciałem złożyć kondolencję żonie, dzieciom, wnukom, wszystkim, którzy byli bliskimi Ryszarda Kapuścińskiego. Dla mnie osobiście to bardzo przykra wiadomość. Znałem Rysia 20 lat. Współpracowaliśmy od początku Klubów Gazety Polskiej
– rozpoczął redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
Jak mówił, to Kapuściński w znacznej mierze stworzył strukturę, ducha Klubów. – To, iż te kluby są samodzielne, niezależne, nikt im nie wchodzi na głowę, każdy może w nich robić to, co chce, byleby tylko przestrzegał Karty Klubów – mówił.
Podkreślił, iż „ten największy ruch społeczny w Europie to w dużej mierze jego zasługa”.
– Ryszard od wielu lat chorował, spodziewaliśmy się, iż ta chwila nadejdzie. Mimo to, będąc zupełnie unieruchomionym, starał się łączyć, pisać do gazety. Wykonywał wielki wysiłek, żeby być aktywnym do samego końca. Do końca był z nami
– wskazał Sakiewicz.
Ryszard Kapuściński otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski od Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
KONDOLENCJE po śmierci tego wielkiego patrioty płyną z całego świata:
Szanowny Panie Redaktorze, w tej chwili dowiedziałam się, iż nie żyje pan Ryszard. Jego śmierć jest osobiście dla mnie i dla wszystkich Węgrów kochających Polaków wielką stratą. Chciałabym wyrazić najgłębsze i najszczersze kondolencje całej wielkiej rodzinie Klubów GP. Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami – Adrienne Körmendy.
Niech spoczywa w pokoju … — Sławomir Rudnicki (@Horolezec84) January 15, 2025
Wyrazy współczucia dla rodziny. — Holly (@b_glogow123) January 15, 2025
za wcześnie
— Krzysiek Puternicki (@puternickik) January 15, 2025
Źródło: https://niezalezna.pl/polska/sakiewicz-wspomina-kapuscinskiego-wykonywal-wielki-wysilek-do-konca-byl-z-nami/535346
