«Республиканское» открытие Нотр-Дама

pch24.pl 1 неделя назад

Otwarcie paryskiej katedry Notre Dame po odbudowie ma dwa wymiary. 7 grudnia – bardziej „republikański”, a 8 grudnia – religijny. Podpisywanie się laickiej Republiki pod katolicką świątynią budzi jednak pewne dwuznaczności i przypomina żabę, która udała się do kuźni, by podstawić nogę w czasie kucia konia. Katolicka Francja, która tworzyła m.in. arcydzieła architektury, została zmarginalizowana, a Republika jej dzieła skutecznie niszczyła podczas swoich rewolucji. Dzisiaj Republika chce „się ogrzać” w świetle katedralnego gotyku i zdyskontować światowy wymiar tego wydarzenia do utrwalenia i poprawy „republikańskiego wizerunku”.

Właśnie z powodu pewnego „upolitycznienia” daty 7 grudnia, papież Franciszek zrezygnował z wizyty w Paryżu. Prześle jednak na otwarcie katedry „przesłanie do Francuzów”. Ostatecznie Franciszek będzie reprezentowany przez nuncjusza apostolskiego we Francji, bp. Celestino Migliore. Franciszek stwierdził, iż „Gwiazdą ponownego otwarcia Notre-Dame de Paris jest sama Notre-Dame de Paris (Nasza Pani Paryska)”. Niejasny rozdział uroczystości na „sacrum” i „profanum” i recepcji tego wydarzenia w świecie budzi najwięcej wątpliwości wierzących.

Obchody otwarcia Notre-Dame rozpoczną się w sobotę o godzinie 19:00 na placu przed katedrą emisją filmu przedstawiającego wydarzenia dotyczące jej rekonstrukcji, od momentu pożaru, który miał miejsce 15 kwietnia 2019 r., do odzyskania przez świątynię pełnego blasku. W uroczystościach weźmie udział 35 zagranicznych przywódców państw. Część „republikańska” ma być okazją do pokazania „francuskiej dumy”. Najważniejsi goście, w liczbie 1500, zasiądą na placu przed katedrą, pod dużym namiotem. Wśród 35 głów państw i rządów będzie prezydent RP Andrzej Duda, szefowa Komisji Europejskiej Ursula van der Leyen, ale także prezydent-elekt USA Donald Trump i obecna Pierwsza Dama tego kraju Jill Biden. Zaproszono też właśnie zdymisjonowanego premiera Michela Barniera, oraz byłych premierów i prezydentów Francji.

Po emisji filmu, odbędzie się krótki recital muzyki klasycznej w wykonaniu braci Capuçon. Ma to być wstęp do wystąpienia prezydenta Emmanuela Macrona. Pałac Elizejski informował, iż potrwa ono tylko około 15 minut, bo prezydent zdaje sobie sprawę, iż „główną bohaterką dnia jest Notre-Dame”.

Druga faza ceremonii ma wymiar religijny i jest związana z „otwarciem drzwi katedry” około godziny 19:40 przez Arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha. Ten najpierw zapuka trzykrotnie pastorałem do drzwi świątyni i usłyszy w odpowiedzi repons w wykonaniu chóru katedralnego. Ciekawostką jest, iż abp Ulrich, który został mianowany na arcybiskupa Paryża w 2022 r., nie miał okazji przejąć oficjalnie w posiadanie swojej katedry, która była ciągle w odbudowie.

Arcybiskup wejdzie do budynku jako pierwszy i następnie powita tam prezydenta Emmanuela Macrona z małżonką. Od 20:15 do 21:00 będzie miało miejsce „uroczyste przebudzenie organów”. Odegrane i odśpiewane zostaną psalmy, Magnificat i Te Deum. Po zakończeniu części liturgicznej, nastąpi powrót do „republikańskiej obrzędowości” i będzie miał na placu przed katedrą miejsce koncert, od muzyki poważnej, po występy współczesnych piosenkarzy, a choćby DJ-a.

Powrót do funkcji liturgicznych nastąpi dopiero w niedzielę 8 grudnia, o godz. 10.30. Odbędzie się wówczas poświęcenie ołtarza na znak oczyszczenia, zostaną też złożone na nim relikwie pięciu świętych i będzie odprawiona pierwsza Msza św.

Jednak „otwieranie katedry” potrwa w sumie sześć miesięcy. Budynek może pomieścić tylko 40 000 osób dziennie i trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. W pierwszym tygodniu przewidziano Msze św. dla wiernych z parafii paryskich. Philippe Villeneuve, główny architekt Paryża, odpowiedzialny także za renowację katedry, zachwala, iż „nikt na świecie nie widział tak olśniewającej Notre-Dame” i „nigdy nie będziemy w stanie wystarczająco podziękować darczyńcom i pracownikom”. Katedra wraca do życia i władze spodziewają się, iż będzie przyjmować większą liczbę osób odwiedzających, niż miało to miejsce przed pożarem.

Warto dodać, iż w orędziu prezydenckim Macrona wygłoszonym 5 grudnia, zaraz po upadku rządu Barniera, znalazło się odwołanie właśnie do otwarcia katedry Notre-Dame. Prezydent Francji mówił: „W sobotę na oczach całego świata będziemy świętować ponowne otwarcie dla publiczności Notre Dame de Paris. Udało nam się zrealizować ten projekt, który uważaliśmy za niemożliwy do zrealizowania”. Dodał, iż udało się to, „ponieważ był jasno określony kierunek i wola. (…) To samo musimy zrobić dla narodu: przyjąć jasny kurs na rzecz zdrowia, bezpieczeństwa i klimatu”.

O ile Macron dyskontuje otwarcie Notre-Dame politycznie, to już na przykład podparyski Disneyland robi to… biznesowo. Park atrakcji też chce skorzystać na nagłośnieniu wydarzenia i „świętuje” od 5 do 14 grudnia ponowne otwarcie Notre-Dame specjalnym nocnym pokazem, na którym drony odtwarzają fasadę Notre-Dame de Paris na niebie nad parkiem. Są też pokazy sztucznych ogni przy muzyce z filmu „Dzwonnik z Notre Dame”. Specjalny program, który trwa około 10 minut, zatytułowano „Disney love Notre-Dame de Paris”. Dyrekcja Disneyland Paris twierdzi, iż to przedstawienie jest „prawdziwym hołdem dla przywiązania, jakie ma do Francji, jej bogactwa kulturowego i wyjątkowego dziedzictwa”. Ten ostatni przykład „przywiązania do dziedzictwa” może okazać się jednak najgroźniejszy i pokazuje, iż powrót arcydzieła sztuki gotyckiej, która była nośnikiem symbolicznego przekazu religijnego, sprowadzany jest do zupełnie świeckiej pop-kultury.

Bogdan Dobosz

Читать всю статью