Ralph Kaminski to w tej chwili jeden z najpopularniejszych i najbardziej charakterystycznych polskich artystów, który nie boi się kontrowersji: czy to związanych z wyglądem (na czerwonym dywanie pojawił się raz w sukni ślubnej), czy to ze swoją twórczością, jak rok temu, kiedy oburzył Janusza Kowalskiego wykonaniem swojej piosenki "Pies".
Zresztą 33-latek, autor znakomitych płyt "Kora" i "Bal u Rafała", wiele razu oburzał Polaków, m.in. swoimi głośnymi (i skandalicznymi) słowami o depresji czy... ceną klapek ze swoim zdjęciem.
Artysta nie boi się również ostro komentować polskiej polityki, często żartobliwie, jak wtedy, gdy na fali afery z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, rozbawił swoich fanów memem – opublikował swoje zdjęcie z wąsem i podpisał je... "Kamiński z wąsikiem" (Ralph naprawdę nazywa się Rafał Kamiński).
Ralph Kaminski nagrał Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach
Tym razem Ralph Kamiński zaskoczył filmikiem na TikToku. A 1 listopada nagrał... Jarosława Kaczyńskiego przy Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Na krótkim wideo widzimy prezesa PiS, jak – na tle muru Powązek – idzie w kierunku cmentarnej bramy. Towarzyszy mu między innymi dwóch ochroniarzy niosących torby ze zniczami.
Do nagrania Kaminski dołożył zabawną muzyczkę, a film podpisał wymownymi słowami: "W tym roku Pan Prezes znów musi dzielić cmentarz z nami, zwykłymi obywatelami".
To oczywiście nawiązanie do głośnej sytuacji z 2020 roku, kiedy Cmentarz Powązkowski był zamknięty z powodu pandemii. To jednak nie przeszkodziło prezesowi PiS – 10 kwietnia polityk jakby nigdy nic odwiedził symboliczną mogiłę Marii i Lecha Kaczyńskich oraz grób swojej matki Jadwigi.
"Zgodnie z zasadami wprowadzonymi przez rząd nie powinniśmy wychodzić z domów bez pilnej potrzeby. Dotyczy to także wizyt na cmentarzach. Część z nich została zamknięta. Jak się jednak okazuje Jarosław Kaczyński odwiedził grób swojej matki na warszawskich Powązkach. Jego limuzyna wjechała na teren cmentarz, a prezes PiS w obstawie mógł zapalić znicz" – pisaliśmy w naTemat.
Sytuacja oburzyła wielu Polaków, zwłaszcza iż był to nie pierwszy raz, kiedy Kaczyński łamał pandemiczne obostrzenia. Kazik Staszewski nagrał wówczas choćby wymowną piosenkę "Twój ból jest lepszy niż mój".
"Zamknięte cmentarze to na skutek zdarzeń, ostatnich tygodni, ostatnich wydarzeń, na łańcuchy patrzę, ocieram łzy, tak jak i ty. (…) Podbiegam, twoje karki krzyczą stój, bo twój ból jest lepszy niż mój" – brzmią słowa piosenki. Do tej całej afery nawiązał właśnie Ralph Kaminski na Tiktoku, którego wideo w niecałą dobę wyświetlono już ponad 230 tysięcy razy.