Dzisiejszy poranek przyniósł dramatyczne wydarzenia w regionie Bliskiego Wschodu. Miasto Hajfa stało się celem ataku rakietowego przeprowadzonego przez Hezbollah z terytorium Libanu. Izraelskie wojsko natychmiast odpowiedziało na te działania, co zaostrzyło i tak już napiętą sytuację. To kolejny rozdział w trwającej od miesięcy eskalacji konfliktu między Izraelem a wspieranym przez Iran Hezbollahem.
Atak Hezbollahu na Hajfę
Wczesnym rankiem w niedzielę, ponad 100 rakiet wystrzelonych przez Hezbollah przekroczyło granicę Izraela, uderzając w miasto Hajfa. W wyniku tego ataku cztery osoby zostały ranne, a służby ratunkowe pracują nad gaszeniem pożarów spowodowanych przez ostrzał. Izraelskie Dowództwo Frontu Wewnętrznego poinformowało, iż wszystkie placówki edukacyjne w północnych regionach kraju, w pobliżu granicy z Libanem, zostały zamknięte przynajmniej do wieczora.
Odpowiedź Izraela
Izraelskie wojsko nie zwlekało z odpowiedzią. Kilka podejrzanych obiektów latających, które zbliżyły się do Izraela również z Iraku, zostało przechwyconych i nie spowodowało ofiar. W odpowiedzi na niedzielny atak, Izrael przeprowadził uderzenie na cele Hezbollahu w Libanie.
Kontekst ataku
Hezbollah oświadczył na swoim kanale w komunikatorze Telegram, iż wystrzelone rakiety były odpowiedzią na piątkowy atak Izraela na cele w Bejrucie. W wyniku tego ataku zginęło co najmniej 45 osób, w tym Ibrahim Akil, najwyższy dowódca elitarnej jednostki Hezbollahu – Radwan. Ponadto, w sobotę izraelskie lotnictwo przeprowadziło intensywne naloty na południowy Liban, atakując około 290 celów.
Zemsta Hezbollahu
Hezbollah już wcześniej zapowiedział zemstę na Izraelu w związku z dwiema falami skoordynowanych eksplozji urządzeń elektronicznych, które miały miejsce na terenie Libanu. W wyniku tych eksplozji zginęło co najmniej 39 osób, a ponad 3 tys. zostało rannych. Wymiana ognia między siłami Izraela a Hezbollahem trwa od miesięcy, ale w ostatnim czasie stała się znacznie bardziej intensywna.
Eskalacja konfliktu między Izraelem a Hezbollahem wskazuje na poważne napięcia w regionie, które mogą mieć dalekosiężne konsekwencje. Atak na Hajfę oraz odpowiedź Izraela na cele Hezbollahu pokazują, jak łatwo może dojść do zaostrzenia sytuacji. Społeczność międzynarodowa z niepokojem obserwuje rozwój wydarzeń, licząc na szybkie rozwiązanie konfliktu.