Kreml stoi na stanowisku, iż państwa NATO mogą indywidualnie przez cały czas dostarczać broń Ukrainie, ale ten sprzęt nie powinien być używany przeciwko Rosji ani do próby odzyskania utraconego terytorium, podają źródła Bloomberga. Według rozmówców agencji Putin jest przekonany, iż ma przewagę na polu bitwy, dlatego nie odpuszcza i idzie za ciosem. To dopiero początek radykalnych żądań.
Prezydent Rosji Władimir Putin zamierza zażądać od Kijowa radykalnego ograniczenia współpracy wojskowej z NATO i trwałego porzucenia planów członkostwa w NATO podczas zbliżających się rozmów na temat Ukrainy z Donaldem Trumpem, podaje Bloomberg, powołując się na źródła bliskie Kremlowi.
Putin domaga się również, aby Rosja zachowała przynajmniej faktyczną kontrolę nad 20 proc. terytorium Ukrainy, które armia przejęła podczas trzyletniej wojny. Jednocześnie Moskwa jest gotowa na pewną „zamianę terytorium”, podały źródła agencji, ponieważ setki km kw. obwodu kurskiego, które ukraińskie wojska zaatakowały w sierpniu ub.r., pozostają pod kontrolą Kijowa.
Żądania Kremla stały się ostrzejsze. Rok temu, za pośrednictwem niepublicznych kanałów, Putin przekazał USA, iż jest gotów zrezygnować z żądania neutralnego statusu Ukrainy, a choćby pozwolić jej na przystąpienie do NATO w przyszłości, twierdzą źródła Bloomberga. Jednak od tego czasu sytuacja ukraińskich sił zbrojnych na froncie pogorszyła się, wojska rosyjskie zaczęły ponownie nacierać w Donbasie, co dodało Putinowi odwagi, twierdzą rozmówcy agencji.
Według Bloomberga Rosja i Ukraina prowadzą w tej chwili ograniczone rozmowy w Katarze w celu zabezpieczenia elektrowni jądrowych w obu krajach przed atakami.
Sam Putin wielokrotnie powtarzał, iż uważa, iż podstawą do rozmów na temat Ukrainy są „porozumienia ze Stambulu” — projekt porozumienia pokojowego opracowany w marcu 2022 r., kiedy wojska rosyjskie stanęły w pobliżu Kijowa, otoczyły Charków i utrzymały kontrolę nad Chersoniem.
W tym czasie Rosja zażądała, aby ukraińska armia została zredukowana do 85 tys. ludzi i nie więcej niż 342 czołgów, a zasięg jej pocisków został ograniczony do promienia 40 km. Ukraina nalegała na armię wielkości 250 tys. ludzi z 800 czołgami i pociskami o zasięgu 280 km.
USA i Rosja milczą
Dialog między Kremlem a nową administracją USA „na poziomie zespołów został już rozpoczęty” w listopadzie-grudniu 2024 r., a pierwszy bezpośredni kontakt między Putinem a Donaldem Trumpem również miał miejsce, powiedzieli wcześniej The Moscow Times dwaj rosyjscy urzędnicy powiązani z polityką międzynarodową Kremla.
Według nich Kreml i zespół Trumpa celowo nie upublicznili informacji o rozpoczęciu dialogu i zaprzeczali mu w każdy możliwy sposób po pojawieniu się doniesień medialnych, aby uniknąć presji ze strony amerykańskiego establishmentu na przyszłego prezydenta USA.
Po inauguracji fakt komunikacji może już zostać upubliczniony bez ryzyka, a intensywność dialogu „znacznie wzrośnie”, twierdzi źródło The Moscow Times w rosyjskim MSZ.
— dodaje dyplomata.
Kreml poszukuje w tej chwili kandydata do roli głównego negocjatora z nową administracją USA i jest prawdopodobne, iż funkcja ta zostanie powierzona komuś bliskiemu Putinowi, być może komuś, kto pracował z nim w Petersburgu, powiedziało źródło.
![Kalendarz Trzech Religii 2025: Dialog między Judaizmem, Chrześcijaństwem i Islamem w Katowicach [Zdjęcia]](https://www.wkatowicach.eu/assets/pics/aktualnosci/2025-01/tn_DSC09137.JPG)