

W podwarszawskich Szeligach trwa konferencja programowa obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. Jako pierwszy głos zabrał prof. Andrzej Nowak. „Obywatelski Komitet Poparcia Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta RP rozrasta się, powstają komitety powiatowe i to jest jeden ze znaków, iż duch obywatelstwa w naszej Rzeczypospolitej nie umiera. To jest też znak normalności. Samo stwierdzenie, iż „polskość to normalność”, jest dzisiaj już aktem odwagi” – podkreślił.
Prof. Andrzej Nowak podkreślił, „koniecznie trzeba przypominać sobie i koniecznie trzeba podkreślać także w tej kampanii, iż polskość to wielkość, iż polskość to wyjątkowość tej obywatelskiej tradycji”.
Zderzenie tej lekcji wyjątkowości z dniem dzisiejszym nierzadko bywa bolesne. Myślę, iż warto, by zabiegać o to, by Polska była znowu normalna i znowu wielka, skonfrontować się z punktem wyjścia tej kampanii
— powiedział.
Zwrócił on uwagę, iż nie warto zwracać uwagi na fałszywe sondaże publikowane w ostatnim czasie, których celem jest zmanipulowanie, ale „na sondaż rzetelny, naukowy, który przeprowadził Instytut Psychologii Polskiej Akademii Nauk w roku 2023”.
Ten sondaż przeprowadzony na grupie reprezentatywnej 1504 osób dotyczył sprawy dla nas najważniejszej – jaki jest stosunek Polaków do Polski. I to, co niezwykłe w tym sondażu, to zgodnie z analizą przeprowadzoną przez uczonych, to ujawnienie kilku grup, wśród których część nie zaskakuje, inne budzą zdumienie, ale trzeba się z tymi rezultatami liczyć. Sondaż wykazał, iż około 38 procent respondentów, Polaków współczesnych, identyfikuje się z wartościami konserwatywnymi. 20 procent określa się jako „otwarci demokraci”. Nie bardzo wiadomo do końca, co to określenie znaczy, ale to są ludzie, którzy szukają wzorów zmiany polskości w Europie, trochę w duchu pewnego rodzaju kompleksu, iż jesteśmy opóźnieni, powinniśmy nadrabiać
— mówił.
„Nie znoszą i wstydzą Polski”
Zauważył, iż „jest grupa wyjątkowa, to jest aż 14 procent Polaków, którzy nie znoszą Polski, którzy się wstydzą Polski i to rzeczywiście jest zjawisko ważne i rzutujące na polską scenę polityczną”.
Ci ludzie, z których niewielka część, to są prawdziwi, dziedziczni wrogowie Polski, którzy chcą jej zła, skutecznie zajęli najważniejsze stanowiska w wielu punktach wpływu na opinię publiczną. Zajmują przez pokolenia te stanowiska. Ta grupa to nie jedyne wyzwanie, przed którym stoi każdy, kto chce walczyć o 50 procent wyborców i jeszcze jeden głos
— powiedział.
Prof. Nowak wyjaśnił, iż pozostało czwarta 28-procentowa grupa nazywana „wycofanymi pesymistami”.
To są ludzie, którzy niespecjalnie interesują się polityką, z trudem wiążą wciąż koniec z końcem, a w każdym razie nie dość mają czasu, wyobraźni, przekonania do tego, by w polityce brać inaczej udział, niż tylko od czasu do czasu dać wyraz swojego sprzeciwu wobec władzy, która jest i była do tej pory. Ta grupa prawdopodobnie w niemałej części głosowała w październiku 2023 roku przeciwko ośmioletnim już rządom Prawa i Sprawiedliwości. W 2025 roku mogę państwa zapewnić, iż ona nie będzie głosowała już w ten sposób
— wyjaśnił.
„To jest zupełnie nowe zjawisko”
Ocenił on, iż o ile ci wyborcy pójdą do wyborów, to będą głosować przeciwko władzy, która od półtora roku niczego dla Polski i dla tych ludzi nie zrobiła i nie zrobi.
Ale ta analiza, którą pozwoliłem sobie przywołać, wskazuje na to, iż trzeba mierzyć się ze zjawiskiem zniechęcenia części naszych współobywateli do Polski, do polskości, przekonania, iż polskość to nienormalność albo iż Polskę trzeba zastąpić czymś nowym, ponieważ stare trzeba wyrzucić na śmietnik. Od czasów Gomułki tej skali kłamstwa, manipulacji nie było do czasów Donalda Tuska nigdy. To jest zupełnie nowe zjawisko. Doskonale wiem, iż z tej konwencji, o ile w ogóle ktoś zwróci uwagę na moje wystąpienie, a na pewno zwróci uwagę na wystąpienie kandydata doktora Karola Nawrockiego, najsilniejsze media wyłowią to, co będą mogły przedstawić jako: „skandal”, „przejęzyczenie”, „błąd”, „głupotę”, a o ile nic takiego nie znajdą, to stworzą to i tyle będzie z przekazu na temat tej konwencji
— podkreślił.
Jego zdaniem „ta dramatyczna sytuacja, w której duża część mediów, część dziennikarzy służy takiemu celowi, została opisana przez obecnego prezydenta dr. Andrzeja Dudę – mam na myśli jego wczorajsze wystąpienie”.
Prof. Nowak przytoczył fragment wypowiedzi prezydenta Dudy: „Nie myślcie sobie moi drodzy, iż nie ma tych, którzy nie są namiestnikami tych, którym niewygodne jest istnienie wolnej i suwerennej Polski, którzy chcieliby władać tą ziemią. Nie myślcie sobie, iż tak nie jest i nie myślcie, iż jest to przypadek, iż zatrzymywane są wielkie inwestycje w Polsce. To nigdy nie jest przypadek. Wzywam moich rodaków, by przejrzeli na oczy i zrozumieli, o co toczy się gra”.
Czy myślicie państwo, iż te tak ważne słowa zostały usłyszane przez większość Polaków? Nie, oczywiście nie. Te najsilniejsze media rozpisują się o nie rzeczywistości, budują alternatywną rzeczywistość, w której prezydent Andrzej Duda jest żałosny i śmieszny, a Polska jest właśnie nienormalnością, nad którą mogą zapanować tylko ci, którzy zawsze panowali nad Europą. Ta smutna rzeczywistość domaga się zmiany i nie jest ją łatwo zmienić wobec tego stężenia kłamstwa. Ta sytuacja wymaga zmiany, wymaga powrotu do sfery normalności i wielkości Polski
— mówił.
„Trzeba będzie walczyć”
Profesor Nowak podkreślił, iż „trzeba będzie walczyć o to, aby obronić prawdziwy wynik tych wyborów”.
Trzeba będzie walczyć i będzie nam w tym towarzyszył znów element wspomnienia rocznicy, to oczywiście czerwcowe pielgrzymki świętego Jana Pawła II do Polski. Zwłaszcza ta pierwsza od 2 do 10 czerwca, tu rozpoczęta w Warszawie słynnym wezwaniem: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”. Tamta pielgrzymka zamknięta spotkaniem z dwoma milionami Polaków na Błoniach Krakowskich, bierzmowaniem dziejów narodu polskiego, przypomina wciąż ten motyw, który dzisiaj jest przywoływany przez polityków wszelkiej maści, ale ten motyw, który autentycznie wybrzmiał na Placu Świętego Piotra 22 października 1978 roku. To było to wezwanie: „Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi, otwórzcie drzwi miłości i nadziei”. To jest najważniejsze przesłanie, z którym powinniśmy iść do tych wyborów
— zakończył.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Konferencja programowa Karola Nawrockiego! Prof. Nowak: Stwierdzenie, iż polskość to normalność, jest już aktem odwagi
nt/red