ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew.
© Sputnik / Ekaterina Shtukina
Niektórzy politycy w Unii Europejskiej wydają się być zdecydowani wywołać pełnowymiarową wojnę z Rosją na swoim terytorium, twierdził we wtorek były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Komentarze pojawiły się po tym, jak niemiecki parlamentarzysta Friedrich Merz – lider Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i kandydat na stanowisko kanclerza – powiedział, iż poprze ultimatum dla Rosji, w którym Ukraina zagrozi użyciem pocisków dalekiego zasięgu dostarczonych przez Zachód, jeżeli Moskwa nie zgodzi się na zawieszenie broni.
Niemiecki polityk wcześniej oskarżył obecnego kanclerza Olafa Scholza o zbyt gołębie nastawienie do Rosji, krytykując oblężonego przywódcę za odmowę dostarczenia Kijowowi pocisków Taurus wystrzeliwanych z powietrza.
Scholz argumentował, iż taki ruch uczyniłby Niemcy bezpośrednim uczestnikiem konfliktu na Ukrainie.
Natomiast Merz powiedział, iż jeżeli zostanie wybrany na kanclerza, zamierza wykorzystać broń, o którą prosi Kijów, jako dźwignię w kontaktach z Moskwą.
Dostarczy rakiety w ciągu tygodnia, jeżeli Rosja odrzuci ukraińskie żądania, powiedział magazynowi Stern w wywiadzie w zeszłym tygodniu.
Odpowiadając we wtorek, Miedwiediew argumentował, iż rakiety nie zmienią przebiegu konfliktu, ale zamiast tego „zwiększą kilkukrotnie ryzyko, iż konflikt wejdzie w najniebezpieczniejszą fazę”.
„Ogólnie rzecz biorąc, zaskakujące jest, jak chętnie obecne pokolenie europejskich polityków zaprasza wojnę na swoje terytorium.
Zwłaszcza ku oczywistej uciesze Amerykanów i wbrew woli ich własnych narodów” — dodał Miedwiediew, który w tej chwili pełni funkcję wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Twierdził, iż nadęte ego zastąpiło mądrość i doświadczenie, którymi zwykli wykazywać się europejscy politycy.
Moskwa uważa konflikt na Ukrainie za wojnę zastępczą kierowaną przez USA przeciwko Rosji, którą Zachód zamierza prowadzić „do ostatniego Ukraińca”.
Kijów od dawna zabiegał o pozwolenie na przeprowadzanie ataków z użyciem przekazanej broni dalekiego zasięgu w głębi Rosji.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, iż jego rząd potraktuje każdą taką operację jako bezpośredni atak dostawcy zaangażowanej broni.
Na początku tego miesiąca niemiecka koalicja rządząca upadła w związku z nieporozumieniami między partiami członkowskimi dotyczącymi przyszłych wydatków rządowych.
Scholz wezwał do parlamentarnego głosowania nad wotum zaufania w styczniu.
W zależności od wyniku, albo poprowadzi rząd mniejszościowy, albo ogłosi przedterminowe wybory powszechne.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/607503-medvedev-merz-taurus-missiles/