Nie wiem o żadnych szczątkach istot pozaziemskich, czy oznakach życia lub technologii pozaziemskiej w naszym posiadaniu – powiedziała w-ce rzecznik Pentagonu Sabrina Singh. To odpowiedź na zarzuty byłego urzędnika departamentu, który w Izbie Reprezentantów zeznał, jakoby rząd USA prowadził program pozyskiwania szczątków po niezidentyfikowanych obiektach latających (UFO).
„Nie wiem nic o tym, by Departament Obrony miał jakiekolwiek szczątki, czy oznaki istot pozaziemskich czy ich działań lub technologii” – powiedziała Singh podczas czwartkowego briefingu w Pentagonie. Stwierdziła też, iż działający w ramach Pentagonu urząd AARO badający przypadki „niezidentyfikowanych zjawisk anomalnych” (UAP) nie wykrył pozaziemskiego pochodzenia niewyjaśnionych zjawisk.
Podczas środowego wysłuchania przed połączonymi komisjami Izby Reprezentantów, były urzędnik Pentagonu i członek zespołu badającego UAP Luis Elizondo stwierdził, iż Pentagon prowadzi tajny program odzyskiwania szczątków po UFO. W ubiegłym roku zeznawał natomiast były członek AARO David Grusch, który również twierdzi, iż rząd USA jest w posiadaniu szczątków pojazdów istot pozaziemskich i wchodził w kontakt z kosmitami.
W czwartek Pentagon przekazał Kongresowi coroczny raport dotyczący UAP, w którym jednak zaznaczono, iż spośród ponad 757 odnotowanych obserwacji niewyjaśnionych zjawisk w okresie między majem 2023 i czerwcem 2024 nie znaleziono żadnych dowodów wskazujących na pozaziemskie pochodzenie obiektów, ani przełomową technologię.
PAP / oprac. PR
Po co lewicy wiara w UFO?