
Zobacz fragment odcinka:
Szymon Hołownia nie istnieje w kampanii prezydenckiej. Twierdzi iż jeszcze nie zaczął jej prowadzić, bo ma mało pieniędzy, dlatego będzie intensywnie się promował dopiero w ostatnim miesiącu kampanii. Niestety dla niego, ta nieobecność już jest widoczna w badaniach.
Według najnowszego sondażu pracowni OGB, w pierwszej turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski, kandydat KO, ma szansę zdobyć prawie 39 proc. głosów, Karol Nawrocki popierany przez PiS – 30,5 proc., Sławomir Mentzen z Konfederacji 21 proc. z małym haczykiem. A na czwartego w tym rankingu, Szymona Hołownię, chce głosować zaledwie 3,3 proc. ankietowanych.
Do drugiej tury w tym sondażu wchodzą Trzaskowski i Nawrocki, przy czym sztabowcy Prawa Sprawiedliwości zakładają, iż 75 proc. wyborców Mentzena poprze w drugiej ich kandydata.
Tymczasem koalicjanci Rafała Trzaskowskiego zostali „zjedzeni” przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.
Według najnowszej prognozy Andrzeja Machowskiego, poparcie dla wszystkich kandydatów obecnej koalicji rządzącej jest tylko o 1 punkt procentowy większe niż łączne poparcie dla kandydatów prawicy. Jeszcze w grudniu ta różnica wynosiła 15 punktów procentowych na rzecz kandydatów lewicowo-liberalnych, a tymczasem do końca kampanii mamy jeszcze kilka miesięcy.