11 kwietnia w Końskich ostatecznie odbyły się dwie przedwyborcze debaty prezydenckie. Pierwszą, na rynku zorganizowała TV Republika. Druga, transmitowana była przez TVP, TVN i Polsat i odbyła się w miejskiej hali sportowej.
Podczas tej drugiej Karol Nawrocki z Rafałem Trzaskowskim prowadzili bój na pytania, zadając je głównie sobie nawzajem. Nie obyło się jednak bez tradycyjnych wpadek. Kandydat KO przejęzyczył się i mówił o rozwiniętej sieci "telekomunikacji" miejskiej w Warszawie. Kandydat PiS również popełnił błąd – jednak niewskazujący na przejęzyczenie, a na brak historycznej wiedzy, który nie powinien mieć miejsca w przypadku pełnienia funkcji prezesa IPN i posiadania doktoratu z historii.
300 lat historii USA według Karola Nawrockiego
Podczas debaty oprócz postawienia tęczowej flagi na pulpicie Rafała Trzaskowskiego Nawrocki zapytał:
– Pytanie tradycyjnie do pana Trzaskowskiego. Panie Rafale, jest pan wytworem laboratorium politycznego. Politykiem oderwanym od rzeczywistości. Takiego codziennego życia Polaków. Chciałem wobec tego spytać, jeszcze sprowadza Pan relacje polsko-amerykańskie do wafelka Prince Polo. Te 300 lat relacji polsko-amerykańskich. Chciałem spytać, co na tych spotkaniach mówi pan swoim wyborcom, gdy widzimy, iż wzrosły ceny sera, jajek, masła, oleju…? – zadał swoje osobiste pytanie Nawrocki.
Problem w wypowiedzi Nawrockiego polega na tym, iż Polska nie miała formalnych relacji dyplomatycznych z USA przez ponad 120 lat. Stany Zjednoczone ogłosiły swoją niepodległość w 1776 roku, a Polska zniknęła z mapy świata w wyniku rozbiorów (1795-1918). Dopiero po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska nawiązała oficjalne relacje dyplomatyczne z USA. Tak więc zgodnie z historią i matematyką mamy kilka ponad 100 lat dyplomatycznych relacji z Amerykanami.
Internauci nie mieli litości. "Ten człowiek ma doktorat z historii?"
Wypowiedź Nawrockiego wywołała falę komentarzy w internecie. Użytkownicy mediów społecznościowych gwałtownie zauważyli błąd.
"Ten człowiek ma doktorat z historii?" – pisali internauci. "W sumie pan doktor historyk pomylił się tylko o ~50 lat, niby niewiele, ale to trochę problematyczne" – zauważył jeden z komentujących. "Mamy jakichś dziwnie niewykształconych "doktorów": Jaki, Nawrocki, Mentzen, Duda… Jakim cudem oni mają doktoraty, kto ich przepchnął przez obrony??" – zapytała jedna z użytkowniczek. "Historia w wersji PiS" – podsumował pan Jan.
Również Roman Giertych skomentował to zdarzenie na Twitterze: "Karol Nawrocki: Polska ma 300 lat relacji z USA. Kurczę. Chyba na historii mnie coś źle uczyli. Czyli Stany Zjednoczone powstały 50 lat wcześniej, niż jest to we wszystkich podręcznikach?" – zapytał ironicznie polityk KO.