Potrzeba było aż sześciu lat, by pomnik autorstwa śp. Andrzeja Pityńskiego wykonany w celu upamiętnienia ludobójstwa na Polakach z Wołynia i Małopolski Wschodniej znalazł swe miejsce na naszej ziemi. Ufundowany przez środowiska polskich weteranów wojennych ze Stanów Zjednoczonych i Kanady miał stanąć w Rzeszowie, Toruniu, Kielcach, Jeleniej Górze lub Stalowej Woli. Za każdym jednak razem władze miejskie odmawiały przyjęcia pomnika. Ostatecznie, dzieło mistrza Pityńskiego trafiło do małej wsi Domostawa na Podkarpaciu.
Lata walki o pomnik sprawiły jednak, iż stał się on jednym z najpopularniejszych monumentów w Polsce i nabrał tym samym podwójnego znaczenia, bowiem dziś jest także symbolem oporu narodu polskiego wobec poprawności politycznej i tchórzostwa władz.
Sama ceremonia odsłonięcia pomnika Rzezi Wołyńskiej okazała się wręcz historyczną chwilą. Do Domostawy tego dnia zjechały tysiące Polaków. Mimo kompletnego zignorowania uroczystości przez władze państwowe, kościele i wojskowe, organizatorom udało się zapewnić najwyższy poziom ceremonii. Rozpoczęto mszą świętą celebrowaną przez ks. Antoniego Moskala, który wygłosił odważne i bezkompromisowe kazanie. W asyście pododdziału grupy rekonstrukcji historycznej im. płk. Tadeusza Zieleniewskiego z Majdanu Obleszcze dokonano uroczystego wzniesienia flagi państwowej oraz poprowadzono apel poległych. Następnie głos zabrał człowiek w największym stopniu odpowiedzialny za sprowadzenie pomnika Rzezi Wołyńskiej do Domostawy, były jej wójt, a w tej chwili prezes Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie, Zbigniew Walczak. Po nim głosu udzielono licznym przedstawicielom środowisk kresowych i kombatanckich, w tym także gościom z USA. Na koniec wypowiedzieli się też dziennikarze: Witold Gadowski, Piotr Korczarowski i Marcin Rola. Wszyscy zgodnie zapowiedzieli, iż za rok znów spotkają się w tym samym miejscu.
Pomnik wzniesiono na wysokości MOP Bukowa, przy prowadzącej z Lublina do Rzeszowa drodze ekspresowej S19. Całość instalacji, razem z lekkim wzniesieniem i cokołem liczy ponad 20 metrów wysokości. Rzeźba w kształcie orła stylizowanego na godło Polski odlana z brązu waży 14 ton.
Autor dzieła nie doczekał jego odsłonięcia. Andrzej Pityński zmarł w USA we wrześniu 2020 roku. W 2018 r. ustalił jednak ze Zbigniewem Walczakiem, iż pomnik Rzezi Wołyńskiej stanie właśnie w Domostawie. W przyszłości miejsce wokół pomnika ma zostać uzupełnione o elementy edukacyjne, opisujące gehennę Polaków z Wołynia i Małopolski Wschodniej.
Zobacz także:
Kraków: Dyskusja po seansie 1 odc. filmu “Sąsiedzi” Jacka Międlara [WIDEO]
“Historia relacji z Ukraińcami to kilkukrotna rzeź na Polakach.” Debata po seansie 1. odcinka filmu Jacka Międlara [WIDEO]