Wakacje nad Bałtykiem to dla wielu Europejczyków – w tym także Polaków – idealna forma letniego wypoczynku. Jednak nie wszędzie nad morzem można czuć się zupełnie swobodnie. W Eckernförde, jednym z popularnych niemieckich kurortów w landzie Szlezwik-Holsztyn, od 11 czerwca 2025 roku obowiązuje nowy, rygorystyczny zakaz karmienia mew. Naruszenie przepisów może kosztować choćby 1000 euro, co oznacza, iż nieostrożni turyści mogą słono zapłacić za pozornie niewinną czynność.
Gdzie obowiązuje zakaz?
Zakaz został wprowadzony w wyraźnie określonych lokalizacjach:
- Centrum miasta
- Port Eckernförde
- Plaża główna
- Plaża południowa
W tych obszarach dokarmianie mew – choćby poprzez przypadkowe rzucenie resztek jedzenia – może zostać uznane za wykroczenie i zakończyć się wystawieniem mandatu.
Dlaczego zdecydowano się na tak drastyczny krok?
Jak wyjaśniła burmistrz Eckernförde, Iris Ploog z Partii Zielonych, decyzja została podjęta w odpowiedzi na rosnącą liczbę skarg zarówno od mieszkańców, jak i turystów. Problemem jest coraz bardziej agresywne zachowanie mew, które – przyzwyczajone do łatwego dostępu do pożywienia – atakują ludzi, wyrywając jedzenie z rąk lub choćby ust.
„To może być naprawdę bolesne, gdy mewa wyrywa ci rybę z kanapki, tuż przed pierwszym kęsem” – skomentowała burmistrz Ploog w rozmowie z SAT.1 Regional.
Władze zauważyły także, iż karmienie powoduje zaburzenia naturalnych nawyków żywieniowych ptaków, co negatywnie wpływa na lokalny ekosystem.
Surowe egzekwowanie zakazu
Nie jest to przepis, który pozostanie martwą literą prawa. Lokalne służby porządkowe zostały zobowiązane do monitorowania stref zakazu i reagowania na każde jego naruszenie. Choć na razie nie podano dokładnych statystyk, media lokalne informują, iż kontrole już trwają, a pierwsi ukarani turyści otrzymali grzywny administracyjne.
Działania władz spotkały się z poparciem części mieszkańców, którzy mają dość mew atakujących dzieci, podkradających jedzenie z otwartych opakowań czy rozrzucających śmieci w poszukiwaniu resztek.
Wakacje z klimatem, ale i z zasadami
Eckernförde to nadbałtycka miejscowość, która od lat przyciąga turystów klimatem niemal karaibskim: czysta woda, szerokie plaże i rozwinięta infrastruktura turystyczna. w okresie letnim kurort odwiedza kilkadziesiąt tysięcy gości. Dla wielu z nich widok mew był częścią naturalnego pejzażu – teraz jednak zaleca się zachowanie dystansu.
Niektóre biura podróży oraz punkty informacji turystycznej już rozpoczęły kampanie informacyjne w językach obcych, by ostrzec gości o obowiązujących przepisach. Informacje o zakazie karmienia pojawiają się także na tablicach informacyjnych w newralgicznych punktach miasta i plaż.
Nie tylko Niemcy. Problem mew narasta w Europie
Choć przypadek Eckernförde jest w tej chwili najbardziej medialny, podobne problemy występują w innych nadmorskich regionach Europy – zarówno nad Bałtykiem, jak i nad Morzem Północnym czy Śródziemnym. W wielu kurortach obserwuje się rosnące zuchwalstwo mew, które nie boją się ludzi i coraz częściej wchodzą z nimi w bezpośredni konflikt.
Władze lokalne podejmują różne działania, m.in. ograniczają dostęp do otwartych koszy na śmieci, prowadzą kampanie edukacyjne oraz – jak w przypadku Eckernförde – wprowadzają sankcje karne za ich dokarmianie.
Co grozi turystom?
Każda osoba przyłapana na karmieniu mew w strefie objętej zakazem może zostać ukarana mandatem administracyjnym do 1000 euro. W praktyce oznacza to, iż choćby nieświadome podzielenie się jedzeniem z ptakiem – jeżeli zostanie udokumentowane – może skończyć się bolesnym dla portfela wakacyjnym wspomnieniem.
Władze podkreślają, iż nie będą stosować taryfy ulgowej dla turystów zagranicznych. Przepisy obowiązują wszystkich bez wyjątku, a brak znajomości lokalnego prawa nie chroni przed mandatem.
Co warto wiedzieć, zanim wybierzesz się nad morze?
Dla wszystkich wybierających się do niemieckich kurortów nad Bałtykiem w okresie letnim, warto pamiętać o kilku zasadach:
- Nie karm ptaków – choćby jeżeli wydaje się to niewinne.
- Zwracaj uwagę na lokalne tablice informacyjne – często umieszczone w kilku językach.
- Zachowuj ostrożność przy jedzeniu na świeżym powietrzu – mewy potrafią być bardzo szybkie i zuchwałe.
- Zabezpieczaj śmieci i resztki jedzenia – by nie przyciągać ptaków do miejsc publicznych.
Perspektywa na przyszłość: czy zakaz się utrzyma?
Władze miasta nie wskazują, jak długo obowiązywać będzie nowy zakaz, ale podkreślają, iż jest to reakcja na realne i rosnące zagrożenie. jeżeli sytuacja się poprawi – możliwe, iż przepisy zostaną złagodzone. Jednak przy obecnym natężeniu skarg i incydentów, utrzymanie zakazu wydaje się być nieuniknione przynajmniej do końca sezonu wakacyjnego.
Dla turystów oznacza to jedno: lepiej zapoznać się z lokalnymi zasadami przed rozpoczęciem urlopu, by uniknąć niepotrzebnych kłopotów i kosztów.
Continued here:
Ogłoszono zakaz karmienia mew nad Bałtykiem. Kara do 4000 złotych dla turystów