«Общежитие за один злотый» – студентов ждут снижения цен

Pomysł tanich akademików, zapowiadany przez Polskę 2050, budzi coraz większe emocje wśród studentów i polityków. Oczekiwanie na realizację obietnicy wyborczej staje się coraz trudniejsze, a frustracja narasta choćby wśród koalicjantów rządu. Program „Akademik za złotówkę” miał ulżyć studentom, ale wciąż nie ma konkretów na temat jego wdrożenia.

Wśród osób, które zdecydowały się poruszyć temat na forum publicznym, znalazła się posłanka Barbara Grygorcewicz z Koalicji Obywatelskiej. Skierowała interpelację do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które zarządzane jest przez Dariusza Wieczorka z Lewicy. Grygorcewicz skrytykowała podejście resortu, które sugeruje, iż najpierw należy przeprowadzić remonty akademików, zanim program obniżki cen wynajmu zostanie wdrożony.

„Uważam, iż potrzeba wyremontowania części domów studenckich nie stoi na przeszkodzie obniżeniu cen zgodnie z planowanym programem ‘Akademik za złotówkę’ w tych akademikach, które pilnej renowacji nie wymagają” – napisała posłanka.

Zwróciła też uwagę na fakt, iż obecne ceny wynajmu są dużym obciążeniem finansowym dla studentów, zwłaszcza tych mniej zamożnych.

Grygorcewicz chciała dowiedzieć się, kiedy resort planuje uruchomić program obniżki cen wynajmu i w jakim zakresie będzie on realizowany.

Ministerstwo: „Autonomia Uczelni” i remonty

Odpowiedź Ministerstwa Nauki wywołała jednak niemałe zdziwienie. Resort poinformował, iż obecne przepisy prawa nie dają ministrowi uprawnień do kształtowania wysokości opłat za wynajem miejsc w akademikach. Decyzje w tej sprawie pozostają w gestii uczelni, które są autonomiczne i same regulują zasady przydzielania miejsc oraz wysokość opłat.

Ministerstwo stwierdziło, iż to władze uczelni, a nie resort, mają decydujący wpływ na kształtowanie polityki cenowej. „Wysokość opłat za zakwaterowanie w domach studenckich, regulaminy kwaterowania oraz tryb i kryteria przyznawania miejsc pozostają w zakresie ustawowej autonomii uczelni” – wyjaśniło ministerstwo.

Resort próbował też uspokoić sytuację, wskazując na inne działania, które „mogą pośrednio” wpłynąć na ceny w akademikach. Ministerstwo wspomina o inwestycjach w remonty i budowę nowych akademików, co ma na celu utrzymanie opłat na „niewysokim poziomie”. Jednak studenci płacą już teraz, a ceny w akademikach idą w górę. w tej chwili najniższe ceny wynajmu pokoju wynoszą około 500 zł miesięcznie, ale w wielu przypadkach są one jeszcze wyższe.

Czy Program „Akademik za Złotówkę” To Wciąż Realna Perspektywa?

Polska 2050 wielokrotnie podkreślała, iż program „Akademik za złotówkę” jest jednym z priorytetów, a wiceminister nauki, Andrzej Szeptycki, zapewniał w lipcu, iż projekt może wejść w życie od 2025 roku. Koszt tej inicjatywy dla budżetu państwa szacowany jest na około 700-800 milionów złotych rocznie.

Jednak mimo tych zapowiedzi, nie ma jeszcze oficjalnych decyzji, a minister Dariusz Wieczorek przyznał, iż cała koncepcja wymaga dokładnego przeliczenia kosztów i możliwości refundacji uczelniom.

Studenci czekają na konkretne działania, a tymczasem z każdym miesiącem wzrastają opłaty za wynajem w akademikach. Czy uda się zrealizować obietnicę tanich miejsc w domach studenckich, czy pozostanie ona jedynie hasłem z kampanii wyborczej?

Czytaj więcej: Statek Oceania bez finansowania. Polska nauka w kryzysie?

niezalezna.pl/PAP/mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!