Обзор СМИ за среду; перемирие в Ливане; конец переводам

defence24.pl 4 месяцы назад
**Maciej Miłosz: Rzeczpospolita:„Wojsko zaoszczędzi na tłumaczach”**
„Dokumentacja techniczna dotycząca mln. samolotów nie będzie musiała być tłumaczona na język polski. Pozwoli to zaoszczędzić pieniądze, czas i poprawić bezpieczeństwo. Dokumentacja techniczna do samolotów F-35 liczy ok. 80 tys. stron. Ich tłumaczenie to wielki koszt. Wprowadzana zmiana ma ograniczyć konieczność każdorazowego tłumaczenia, głównie z języka angielskiego, dokumentacji technicznej dotyczącej sprzętu wojskowego - czytamy w ocenie skutków regulacji, która została przedstawiona wraz ze zgłoszonym właśnie przez Ministerstwo Obrony Narodowej projektem S nowelizacji ustawy o języku s polskim. Te zmiany w głównej mierze będą dotyczyć statków powietrznych, a o ich potrzebie mówiło się od lat. Dlaczego zmiana jest tak istotna? Powodów jest co najmniej kilka. Jednym z nich, ale wcale nie najważniejszym, są oszczędności - chodzi o ponad 5 mln zl w skali roku. Ta wartość wynika z tego, iż dokumentacja techniczna np. do samolotów F-35 liczy ok. 80 tys. stron. Dotyczy to także innych samolotów, ale też śmigłowców. Biorąc pod uwagę, iż tłumaczenie przysięgłe jednej strony to ok. 60 zł, to przełożenie na język polski tylko jednego takiego postępowania kosztuje podatnika prawie 5 mln zł. „W kontekście proponowanej zmiany należy wskazać, iż w szczególności dla sprzętu lotniczego (wojskowe statki powietrzne), dostarczanego przez wykonawców lub podwykonawców zamówieńpublicznych podstawowym i powszechnie używanym językiem dla sporządzanej przez nich dokumentacji technicznej jest język angielski, jako język międzynarodowy używany w lotnictwie. Jednocześnie należy zwrócić uwagę, iż np.: w tej chwili użytkowane w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej samoloty M-346, mimo istnienia wersji polskojęzycznej, eksploatowane są przez personel latający i służbę inżynieryjno-lotniczą w pierwszej kolejności w oparciu o dokumentację techniczną sporządzoną w języku angielskim. Taka praktyka stosowana jest w tej chwili nie tylko dla samolotu M-346, ale również do innych platform powietrznych wykorzystywanych przez SZ RP”, wyjaśniają urzędnicy departamentu prawnego resortu obrony. To dotyczy też samolotów F-16, przeznaczonych dla VIP Gulfstream 550 i boeingów 737-800 czy transportowych herculesów C-130 lub C-295M, czasem zwanych „Kaśkami”.”
Читать всю статью