Binjamin Netanjahu jest pierwszym zagranicznym przywódcą, który osobiście spotyka się z Donaldem Trumpem po nałożeniu przez niego ceł na kilkadziesiąt państw świata.
Towary z Izraela zostały objęte 17-proc. stawką, mimo iż na dzień przed ich ogłoszeniem rząd w Jerozolimie zniósł wszystkie nieliczne pozostające jeszcze w mocy cła importowe na amerykańskie towary.
ZOBACZ: Donald Tusk o amerykańskich cłach: Giełdowe trzęsienie ziemi
– Izrael „bardzo szybko” zlikwiduje deficyt handlowy z USA i niepotrzebne bariery handlowe, stając się wzorem wolnego handlu dla świata – ogłosił po spotkaniu szef izraelskiego rządu.
Netanjahu na spotkaniu z Trumpem. Padła deklaracja ws. Strefy Gazy
Na agendzie rozmów znalazła się również sprawa konfliktu w Strefie Gazy. – Pracujemy nad nowym porozumieniem, które pozwoliłoby uwolnić wszystkich zakładników – poinformował Netanjahu.
Dodał, iż zgodził się z amerykańskim prezydentem, iż nie chce, by „Syria była wykorzystywana przez Turcję”. Premier Izraela zaznaczył również, iż mieszkańcy Strefy Gazy powinni móc opuścić to terytorium, o ile wyrażą taką wolę.
ZOBACZ: Strefa Gazy według Donalda Trumpa. Prezydent USA opublikował wizualizację
Zarówno Trump, jak i Netanjahu zapewnili, iż robią wszystko, by uwolnić zakładników pozostających w niewoli Hamasu i innych palestyńskich organizacji terrorystycznych.
Przypomnijmy, iż konflikt zbrojny Izraela z Hamasem, który rozpoczął się w październiku 2023 r., w ostatnich dniach ponownie zaczął eskalować. 18 marca izraelskie wojsko wznowiło ataki na Strefę Gazy po tym, jak trwający tygodnie rozejm załamał się.
Przełom w relacjach USA – Iran? Trump: Prowadzimy bezpośrednie rozmowy
Podczas rozmów w Gabinecie Owalnym Trump poinformował również o rozpoczęciu bezpośrednich rozmów z Iranem w sprawie poszumień nuklearnych.
– Prowadzimy bezpośrednie rozmowy z Iranem, które już się rozpoczęły (…) Mamy bardzo duże spotkanie (w sobotę – red.) i zobaczymy, co może się wydarzyć. I myślę, iż wszyscy zgadzają się, iż zawarcie umowy byłoby lepsze niż robienie tego, co jest oczywiste, a to, co oczywiste, to nie jest coś, w co chcę się angażować, albo, szczerze mówiąc, w co Izrael chce się angażować, jeżeli mogą tego uniknąć – stwierdził amerykański prezydent, nawiązując do ewentualnego użycia siły przez wojsko.
– Zobaczymy, czy możemy tego uniknąć, ale jesteśmy na bardzo niebezpiecznym terytorium. I mam nadzieję, iż te rozmowy zakończą się sukcesem. I myślę, iż byłoby w najlepszym interesie Iranu, gdyby zakończyły się sukcesem – dodał.
