- Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył, iż mimo faktu, iż wyrok zapadł ponad cztery miesiące temu, nie został on ogłoszony. „Do Biura RPO wpływają wnioski od osób, które nie mogą skorzystać z rozstrzygnięcia TK” — przekazał Marcin Wiącek
- W czerwcu Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny przepis pozwalający na pomniejszenie świadczenia emerytalnego, o ile dana osoba skorzystała z przejścia na wcześniejszą emeryturę
- Jednak w marcu Sejm przyjął uchwałę w sprawie „usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023”, w której zakwestionował status części sędziów TK. Od tego czasu wyroki Trybunału nie są publikowane w Dzienniku Ustaw RP
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
„Dzięki wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego świadczenia emerytalne od 150 do 200 tys. seniorów mogą wzrosnąć choćby o 1,2 tys. zł. Dodatkowo każdy z nich może otrzymać choćby 64 tys. zł wyrównania za okres wypłacania obniżonego świadczenia” — podkreślił Marcin Wiącek w piśmie skierowanym do szefa KPRM Jana Grabca i opublikowanym w środę na stronie Biura RPO.
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę, iż podwyżka świadczeń i uzyskanie wyrównania przez emerytów „wymagają wzruszenia decyzji emerytalnych”. „Wznowienie postępowania nie jest jednak możliwe, dopóki wyrok TK nie wejdzie w życie. Zgodnie z wykładnią przyjmowaną przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych następuje to w momencie ogłoszenia go w Dzienniku Ustaw” — opisał.
Zwłoka premiera uderza w kilkaset tysięcy emerytów. Interweniuje RPO
Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył, iż mimo faktu, iż wyrok zapadł ponad cztery miesiące temu, nie został on ogłoszony. „Do Biura RPO wpływają wnioski od osób, które nie mogą skorzystać z rozstrzygnięcia TK” — przekazał Marcin Wiącek.
„W związku z powyższym (…) zwracam się do Pana Premiera z uprzejmą prośbą o wyjaśnienie podstaw faktycznych i prawnych wstrzymywania ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r.” — głosi pismo Rzecznika do Kancelarii Premiera.
Bezprawna obniżka emerytur. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok
W czerwcu Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny przepis pozwalający na pomniejszenie świadczenia emerytalnego, o ile dana osoba skorzystała z przejścia na wcześniejszą emeryturę. Sędziowie orzekli, iż w tej sprawie doszło do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa. Pod wyrokiem podpisało się pięcioro sędziów TK: Krystyna Pawłowicz, Justyn Piskorski, Wojciech Sycha, Michał Warciński i Andrzej Zielonacki.
TK badał art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w kontekście osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń przed 6 czerwca 2012 r. Obowiązujący od 2013 r. przepis zakłada zmniejszenie podstawy obliczenia emerytury o kwotę wcześniej pobranych emerytur.
Rząd nie chce uznawać sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wstrzymuje istotny dla emerytów wyrok
6 marca Sejm przyjął uchwałę w sprawie „usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023”, w której stwierdził, iż „uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy”. W uchwale stwierdzono m.in., iż Mariusz Muszyński, Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Od czasu podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.
Pod koniec maja Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż uchwała Sejmu z 6 marca w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście TK jest niezgodna z konstytucją.