Наш комментарий: Итоги крупнейших выборов в мире.

ine.org.pl 3 месяцы назад
Zdjęcie: Chińska polityka energetyczna (27)


1 czerwca zakończyły się największe wybory na świecie – wybory parlamentarne w Indiach. Do obsadzenia były 543 miejsca. Wybory trwały od 19 kwietnia do 1 czerwca (6 tygodni), przy czym głosować można było jedynie w siedmiu wyznaczonych, świątecznych dniach. Jednym z nich były urodziny Buddy, przypadające na 23 maja. jeżeli 6 tygodni brzmi jak wiele czasu w głosowanie do zaledwie jednego parlamentu, to warto przypomnieć, iż pierwsze wybory parlamentarne w Indiach, przeprowadzone w latach 1951-1952 trwały ponad 17 tygodni [1].

Prawo do głosowania miało w nich aż 969 milionów osób z 1.4 miliarda populacji kraju (mówiąc inaczej, 1 na 8 osób na świecie miała prawo do głosowania w Indiach).

Co ciekawe, Indie nie dopuszczają opcji głosowania zza granicy. Aż 13.4 miliona Hindusów mieszka poza Indiami, ale jeżeli chcieli oddać głos, musieli powrócić do kraju [2]. Finalnie frekwencja wyniosła 66% [4]. 51% głosujących stanowili mężczyźni, a pozostałe 49% kobiety. Wynik ten wyznaczył rekord w partycypacji kobiet w indyjskich wyborach.

Indyjskie prawo stanowi, iż głosujący nie mogą podróżować więcej niż 2 kilometry do najbliższego miejsca głosowania. Zatem w tym roku 13 milionów osób pracujących przy wyborach podróżowało przez cały kraj – helikopterem, statkiem, czy choćby na wielbłądzie czy słoniu – by dotrzeć do każdego, kto chciał oddać swój głos [1]. Pisząc każdego, mam naprawdę na myśli każdego. W tym roku pracownicy przemierzyli prawie 40 kilometrów by jedna kobieta mogła oddać swój głos [2]. Dodatkowo, razem z nimi podróżują również żołnierze. Indie w XX wieku mierzyły się z problemem agresji podczas wyborów czy choćby porywania kandydatów. Obecność wojska ma zapewnić spokój [1]. Interesujący jest także sam sposób głosowania. Po oddaniu głosu palec każdego głosujące został oznaczony kreską z niezmywalnego fioletowego tuszu, by zapobiec ponownemu oddaniu głosu. Tusz ten utrzymuje się na skórze i paznokciach przez około 2 tygodnie [2].

Wyniki zostały podane 3 dni po zakończeniu wyborów, dzięki systemowi maszyn do głosowania, które znacznie ułatwiają proces zliczania głosów. Największy bój został stoczony pomiędzy dwiema koalicjami: centroprawicowym Narodowym Sojuszem Demokratycznym (NDA), gdzie największą siłę stanowi Indyjska Partia Ludowa (BJP) i Indian National Developmental Inclusive Alliance (INDIA) z Indyjskim Kongresem Narodowym (INC) na czele. 73-letni Narendra Modi z BJP utrzymał się na stanowisku premiera i rozpocznie swoją trzecią kadencję. Sama BJP zdobyła 240 miejsc z 543 możliwych. Biorąc pod uwagę również miejsca partii koalicyjnych, Narodowy Sojusz Demokratyczny (NDA) zdobył 293 miejsca, co daje mu 42% wszystkich możliwych miejsc. Jest to spory spadek w porównaniu z wyborami z 2019 roku, kiedy to sama partia Modiego zdobyła 303 miejsca, co zapewniło jej parlamentarną większość. Sukces wyborczy odnotowała koalicja INDIA, zdobywając 234 miejsca, stanowiące 40% parlamentu. Jej wiodąca partia INC zabezpieczyła 99 miejsc [5].

Powodem spadku poparcia dla Indyjskiej Partii Ludowej (który jest jednocześnie powodem przez który w tych wyborach została zmuszona do stworzenia koalicji) jest narastający problem bezrobocia, z którym Modi nie był sobie w stanie poradzić przez swoje dwie dotychczasowe kadencje. W Indiach jest prawie miliard osób będących w sile wieku, podczas gdy w kraju mogą znaleźć jedynie 430 milionów miejsc pracy.

Co więcej, ci liczeni jako już zatrudnieni najczęściej pracują na farmach lub jako pracownicy fizyczni w niebezpiecznych warunkach, bez państwowej gwarancji swoich praw. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest skupienie się Indii na samowystarczalności i co za tym idzie, przegapienie przemysłowego boomu, który pomógł azjatyckim państwom w ostatnich dekadach, wyciągając miliony osób z ubóstwa w Korei Południowej, Japonii czy Chinach. w tej chwili w Indiach produkcja w fabrykach odpowiada za jedynie 13% gospodarki. To mniej niż dekadę temu, kiedy Narendra Modi rozpoczynał swoją pierwszą kadencję. w tej chwili Indie stoją przed szansą stania się produkcyjną potęgą, ponieważ większość państw Zachodu planuje przenieść tam swoją produkcję, by osłabić swoją zależność od Chin. Ta przeniesiona produkcja mogłaby poprawić – jeżeli nie rozwiązać – problem z bezrobociem w Indiach. Jednakże, aby temu sprostać, Indie potrzebują autostrad, lotnisk i portów, czyli wyzwań, przed którymi stoi aktualnie premier Modi u progu swojej trzeciej kadencji [3].


Bibliografia:

1. Yoon and Kumar “Why Do Elections in India Take So Long?” [Dostęp 10.06.2024]

2. BBC “India elections 2024: When were they, who could vote and why do they matter?” [Dostęp 10.06.2024]

3. Goodman “India’s Modi, Humbled by Voters, Faces Potent Economic Struggles” [Dostęp 10.06.2024]

4. The Indian Express “2024 Lok Sabha elections saw overall voter turnout at 65.79%, lowest in Bihar” [Dostęp 10.06.2024]

5. Sinha “NDA elects Modi as leader, President dissolves Lok Sabha” [Dostęp 10.06.2024]

Photo:Canva

Читать всю статью