Мошенник Тшасковский

niepoprawni.pl 4 часы назад

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej chce nam się jawić jako gospodarczy patriota. Tymczasem w ostatnich dniach wyszło, iż kupuje on drzewa z Niemiec.

Radny Warszawy - Wojciech Zabłocki - przedstawił listę około 100 drzew, kupionych przez Trzaskowskiego za łączną kwotę około miliona złotych [1]. Dlaczego tak drogo? Wychodzi średnio około 10 000 zł za sadzonkę. Sprawdziłem dla przykładu w polskich szkółkach cenę Jesionu "Raywood" za którego jedną sadzonkę Warszawa zapłaci ponad 2500 zł. W polskich szkółkach, których tylko w okolicach samej Warszawy jest cała masa, można kupić mniejsze sadzonki od kilkudziesięciu złotych, za te większe, trzeba dać kilkaset złotych. Myślę iż za sadzonkę nadającą się do miasta, o wysokości 100-200 cm maksymalnie dalibyśmy 1000 zł, ale z dużą szansą iż byłoby mniej.



A co ze śladem węglowym i płonącą planetą? Poprosiłem ChatGPT o szybkie porównanie śladu węgłowego dla transportu spod Warszawy i najbliższego miasta z Niemiec - wyszła mi 12 razy większa emisyjność. Logika podpowiada, iż skoro Warszawa jest taka bogata, to warto było choćby kupić droższe, polskie sadzonki, płacąc nadwyżkę za ślad węglowy! No ale przecież u Trzaskowskiego logika się nie trzyma kupy.



Czyżby Rafał Trzaskowski i jego sztabowcy próbowali nam przedstawić fałszywy wizerunek kandydata? Bardzo dobrze, iż wiceprzewodniczący PO chce nam się przypodobać jako patriota - najwidoczniej z analiz sztabu wychodzi, iż to my - Polacy - jesteśmy właśnie tacy. Ale najwidoczniej PR nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Oj! Nieładnie! Panie i Panowie ze sztabu? Przecież my nie jesteśmy tacy głupi.

]]>https://x.com/WJ_Zablocki/status/1879594888548978947]]>

Читать всю статью